Jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie nadciśnienie samoistne, aktywnie uprawiam sport i przyjmuję leki, więc ciśnienie mam praktycznie idealne, tętno wacha się w granicach 45-50 uderzeń/min. Zdaję sobię sprawę, że przy nadciśnieniu nie powinno się wykonywać forsownych ćwiczeń na siłowni, dlatego przerzuciłem się na bieganie.
Chciałem zapytać o zdanie forumowiczów, co sądzicie o mało obciążających ćwiczeniach z hantlami(ok. 10 kg) przy mojej sytuacji? Ćwiczenia wykonywałbym w domu "przed telewizorem":)
Od pewnego czasu zastanawiałem się nad dorzuceniem tego typu treningu z ciężarami, lecz stwierdziłem, że lepiej to z kimś skonsultować. Z góry dziękuję za pomoc, jeśli pominąłem coś istotnego, to proszę pytać:)
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!