Albo kończę 5ty tydzień cyklu na jednej tabletce, albo wchodzę na prolongatum i ciągnę przez 8 tygodni 200mg e4d. Ogólne samopoczucie nigdy nie było lepsze, choć czuje trochę bloka(libido jest nieco niższe), cały cykl mierzyłem ciśnienie i jest w normie. Próby wątrobowe w 3cim tygodniu były ok co mnie nawet zdziwiło mimo wszytskich osłonek. Do tego na cyklu jest wit b6(chociaż to pewnie nieistotne).
Znajomy z którym pracuję podpowiedział z kolei, że nie ma sensu jechać solo ph tym bardziej megavola i żeby sie nie zastanawiać tylko ładować prolke. Wiem, że trener nie chce zrobić na mnie sosu bo towar załatwiam ja prosto z apteki. WIĘC PYTANIE BRZMI: CO MYŚLĄ DOŚWIADCZENI UŻYTKOWNICY SFD O TYM POMYŚLE? Z góry dzięki za podpowiedzi.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 26
Waga: 95
Wzrost: 184
Obwód klatki: 115
Obwód ramienia: 39
Obwód talii: 88
Obwód uda: 60(strzał)
Obwód łydki: 39
Staż na siłowni: 6 lat
Ilość spożywanego białka: na cyklu 3g/kg
Ilość spożywanych węglowodanów: 4g
Ilość spożywanych tłuszczów: 2g
Opis przebytych cykli sterydowych: meta solo to bylo rok temu, prop solo to bylo z 2 lata temu
Trening: codziennie jedna partia
Cel cyklu: masa
Odstęp czasowy od ostatniego cyklu: 0
Poziom BF%: waga pokazuje 15%, ale raczej niemozliwe
Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy): do chudniecia
Stan zdrowia: bdb
Sklonność do łysienia lub porostu owłosienia: brak
PPM podstawowa przemiana materii: ok 4000 kcal
Wyciskanie leżąc (MAX): 120
Martwy ciąg (MAX): 190(wiecej nie probowalem)
Przysiad (MAX): nie robie wiekszym niz 110 na serie