Potrzebuję opinii odnośnie sposobu trenowania mięśni szybkokurczliwych, gdyż jestem koszykarzem i w ten sposób chcę zwiększyć wyskok. Zastanawia mnie tylko jaki sposób wykonywania ćwiczeń będzie rozwijał mięśnie szybkokurczliwe zamiast wolnokurczliwych. Wiem, że sprint daje dość sporo, jednak bieganie jest dla mnie zbyt nudne abym zmusił się do regularnego treningu. Myślałem raczej o ćwiczeniach na siłowni.
Mam plan aby wykonywać na siłce ćwiczenia ze średnimi ciężarami ale bardzo energicznie. Chcę w ten sposób rozwijać właśnie "eksplozywność" mięśni w nogach dzięki czemu będę mógł zwiększyć swój wyskok. Nie wiem tylko na ile to myślenie jest słuszne.
Nie wierzę w plany treningowe takie jak Super Dunk itp. ponieważ one stawiają na ilość powtórzeń, więc to by było tak jakby sprinter trenował biegiem na 2km. Muszę po prostu zwiększyć ilość energii wytworzonej przez mięśnie w jak najkrótszym czasie.
Jeśli ktoś zna jeszcze jakieś konkrety odnośnie trenowania mięśni szybkokurczliwych to prosiłbym by skomentował to co napisałem i może wskazał błędy w moim myśleniu bądź coś doradził :).
Dzięki wielkie, pozdro :).
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19
Waga: 87 do 90
Wzrost: 173cm
Cel treningowy: Zwiększenie siły mięśni szybkokurczliwych
Staż treningowy na słowni: ok. 4 m-cy
Uprawiane inne sporty: kickboxing, kiedyś siatkówka
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): cała siłownia
Dieta: nadwyżka kaloryczna
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak