Więc tak
Co do treningu nic sie nie zmieniło fbw ten sam schemat cały czas z delikatnym ciężarem.
Osiągi siłowe cały czas nie zadowalające nawet nie ma co porównywać z dawnymi osiągami.
Myślałem że powrót do formy będzie łatwiejszy ale teraz gdy znów wciągnąłem się w treningi czuje że nie będzie tak łatwo jak myślałem...
Co do diety właśnie przyrządzam sobie rybkę z ryżem i jakimiś warzywami rybe jem na zmianę z piersią kurczaka, myślę że to najlepsza dieta.
Co do odżywek cały czas ten zestaw tylko dokupiłem jeszcze gaineta bo czuję że nie dostarczam organizmowi wystarczającej dawki składników odżywczych więc kupiłem sobie tak na jakieś 10 dni.
Sam trening jest dla mnie bardzo wycieńczający. Wczoraj myślałem że już padnę a tak na prawdę to był dość lekki trening.
Idzie ciężko ale do przodu:)
Jutro dam relacje z kolejnego treningu.
SIŁA!