kilka podejść już miałem jeśli chodzi o siłownie lecz nigdy dłużej jak dwa miesiące nie potrafiłem ćwiczyć systematycznie. a co za tym idzie nie mogę pochwalic sie jakimiś szczególnymi osiągnięciami.
obecnie po dłuższej przerwie sprobuje znowu coś poćwiczyc, teraz może troche dłużej wytrwam;)
Oto mój plan:
mam zamiar ćwiczyć to 3 razy w tygodniu.
1- wyciskanie sztangi w leżeniu na ławce poziomej 5s
2- podciąganie sztangi w opadzie 3s
3- wyciskanie sztangi zza głowy 3s
4- wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu 3s
5- uginanie ramion ze sztangą podchwytem 3s
6- przysiady ze sztanga 3s
mam zamiar też robić a6w na brzuch i tu mam pytanie: czy opłaca sie robic to bardziej bezpośrednio po treningu (chodzi mi tutaj o dni treningowe) czy może później wieczorkiem na przykład przed snem gdy bede wypoczęty bardziej i wtedy lepiej i dokładniej bede w stanie wykonac poszczególne serie.
kolejne pytanie: czy skoro mam zamiar troche zwiekszyć mase to czy wogóle sens ma robienie a6w? wiem że kraty nie zrobie na brzuchu ot tak ale skoro bede troche starał sie przytyć i przymasowac to żeby az za nadto tłuszczu nie odłożyło sie na brzuchu robienie a6w bedzie dobrym ruchem?
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 79
Wzrost: 180
Cel treningowy: masa/ siła
Staż treningowy na słowni: nie za duży
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): długi i krótki gryf, ławeczka, obciążenie do 120 kg
Dieta: staram się dużo jeść;p
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: nie dotyczy