w wieku 9 lat mialem chorobe perthesa (jałowa martwica glowy kosciu udowej) ale wszystko dobrze sie skonczylo. Po chorobie mialem krotsza noge przez co musialem miec zabieg zablokowania chrzastki wzrostu w prawej nodze.. dlugosci sie wyrownaly i cwiczylem wszytko normalnie od 2 lat w zasadzie bez zadnego uwazania... dzis bylem na wizycie kontrolnej i roznica to 1cm...
Lekarz mowil ze do konca zycia bd musial na ta noge uwazac...
Moje pytanie odnosi sie do cwiczen takich jak przysiady ze sztanga... chcialbym je zastapic czyms rownie skutecznym ale mniej obciazajacym staw biodrowy.. Czy mozecie cos polecic ?
Zna ktos moze odpowiedz na pytanie czy po takiej chorobie udaloby sie przejsc komisje lekarska do wojska czy to dyskwalifikuje mnie zupelnie bo lekarz sam nie wie jak oni na to beda patrzec?
pozdrawiam
"Poświęcaj tyle czasu na ulepszanie siebie, byś nie miał go na
krytykę innych."