byłem u endo - bardzo miła babka - przepisała mi dostinex w dawce jedna czwarta tabletki raz na tydzień [na prolaktynę bo stwierdziła, że od tego mam gino], do tego na estrogeny po kilku prośbach dała mi jakiś Clostibegst czy co tu jest napisane
nie chciała dać nolvadexu i bardzo odradzała, niby grozi osteoporozą itp.
dała mi też skierowanie do urologa na badanie PSA i morfologie.
wspominała o jakimś "cośtamglubolinie", że na testo może być znacznie podwyższony a to odpowiada też za bezdech senny, dobrze wiedzieć bo czytałem o tym ale nikt nie doszedł do tego od czego to jest
co z tym Clostibegstem? Co to jest i czy bawić się w to czy lepiej dać stary sprawdzony nolvadex?
UPDATE: Ten lek to chyba clostilbegyt czyli clomid! Ale gdzie clomid na cyklu? Bez sensu chyba...?
Zmieniony przez - Vandaal w dniu 2011-06-01 14:30:25