Idąc dalej nadszedł czas abym zabrał się za siebie, wcześniej praca nie pozwalała mi na rozpoczęcie jakichkolwiek treningów. W kółko tylko praca, praca, praca - system akordowy ma swoje wady! Czułem, że ten magazyn mnie wyniszcza no i nadszedł ten piękny moment w którym zmieniam pracę, mam czas jak i CHĘCI!
Będę potrzebował jednak Waszej pomocy... Przechodząc do rzeczy sprawa wygląda tak: Mam 21 lat, 187cm wzrostu, 101-104kg wagi i 100cm w pasie. Nigdy wcześniej nie zajmowałem się kulturystyką i jestem zielony w tych sprawach - 2 lata temu dosyć intensywnie podciągałem się na drążku i robiłem pompki, niestety po przeczytaniu kilku tematów dowiedziałem się, że robiłem wszystko chaotycznie i bez jakiegokolwiek planu! Nie chcę powtórzyć tego błędu tym razem...
Kupiłem i zamontowałem taki drążek:
Oraz taką ławkę skośną:
Co do drążka, jak wspomniałem 2 lata temu coś tam ćwiczyłem na tym drążku - podchwytem i neutralnym nachwytem podciągnę się kilka razy, nachwytem już gorzej ale tego honorowego jednego wycisnę, za to tym szerokim nachwytem ni chu chu nic! Tak jakbym w ogóle nie miał tych mięśni których do tego potrzeba, generalnie dno! :O Znalazłem taki plan treningowy:
LINK
Czy trzeba tutaj coś zmieniać? Jakby nie było trochę ważę, fakt faktem pracowałem fizycznie i myślę, że podołam temu planowi...
A teraz ławka skośna... Kiedyś robiłem też brzuszki no i jak teraz przesiadłem się na ławkę to wydaję się to być mega cięższe... Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia no ale mniejsza z tym - do rzeczy, na necie znalazłem tylko treningi dla zaawansowanych, czy możecie mi podsunąć jakiś plan dla początkujących? Tak żeby z tej ławeczki był jakiś użytek! :)
Kolejna kwestia to ?dieta?... Jakby nie było ważę sporo, bo ponad 100kg - wszyscy mówią "u Ciebie tego tak nie widać więc spoko", mój ortopeda stwierdził, że mam dobre mocne i ciężkie kości - faktycznie, nigdy nie miałem złamanej żadnej kości, nie piłem nigdy coli nadrabiałem raczej mlekiem :) Ja jednak przestałem się dobrze czuć w mojej skórze... Czytałem tematy o diecie redukcyjnej ale wydaje mi się, że jest to dieta dla kulturystów, którzy faktycznie chcą przeprowadzić redukcję a mi z kolei zależy na zgubieniu brzucha, "boczków" i ud. Nie ważne jakim kosztem! Podstawą są zapewne słodycze i napoje gazowane ale co dalej? Co byście mi polecali?
No i teraz wątek pt. Jak zgubić tkankę tłuszczową... Zapewne pompki, ćwiczenia na drążku, brzuszki oraz nie wystarczą, jestem w pełni świadomy ale w takim razie co dalej? Co najlepiej? W zestawie z ławką otrzymałem pas neoprenowy, nadaję się zapewne do brzuszków ale czy na drążek też? Swojego czasu biegałem, myślę że byłbym w stanie zacząć znowu ale jakoś nie potrafię sobie wyobrazić jak mogę połączyć drążek, pompki, brzuszki, bieganie, rower i dietę. Tzn nie wiem jak to sensownie rozplanować...
Liczę na to, że ktoś zlituje się nad zapuszczonym 21 latkiem :)
BTW. moja fotka.
KLIKKK
Pozdrawiam!
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 102
Wzrost: 187
Cel treningowy: Sylwetka
Staż treningowy na słowni: brak
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Drążek i ławka skośna
Dieta: Liczę na pomoc :)
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak