SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sylwetki bokserów: Alexander Povetkin

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2829

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


Alexander Povetkin a właściwie Aleksandr Władimirowicz Powietkin urodził się 2 września 1979 roku.

Rosyjski kick-boxer i bokser. Wielokrotny mistrz Rosji, a także mistrz Europy (2002, 2004), świata (2003) i olimpijski (2004) w boksie amatorskim w wadze superciężkiej. Od 2005 roku pięściarz zawodowy wagi ciężkiej.



Boks trenuje od 13 roku życia. W 1995 roku został mistrzem Rosji młodzików, a dwa lata później również juniorów. Na początkowym etapie kariery uprawiał również z sukcesami kick-boxing.


W 1997 roku został w Moskwie mistrzem świata juniorów (do lat 19). Dwa lata później we włoskim Caorle zdobył amatorskie mistrzostwo świata WAKO w formule full contact w wadze superciężkiej. W 2000 roku w Nikozji został mistrzem Europy zawodowców.


W 2000 roku porzucił kick-boxing, aby skoncentrować się wyłącznie na boksie. W tym samym roku zdobył w Samarze mistrzostwo Rosji w wadze ciężkiej (do 91 kg). W 2001 roku przeszedł do wagi superciężkiej, w której również zdobył mistrzostwo kraju (Saratów 2001).

W 2001 roku zadebiutował na mistrzostwach świata. Odpadł w ćwierćfinale, przegrywając na punkty z Ukraińcem Ołeksijem Mazikinem. Porażkę tę powetował sobie trzy miesiące później, wygrywając złoty medal na Igrzyskach Dobrej Woli w Brisbane.

W maju 2002 roku obronił mistrzostwo Rosji (Rostów 2002), a w czerwcu zdobył mistrzostwo Europy (Perm 2002), pokonując w finale Roberto Cammarelle (20:16). Następnie w październiku tryumfował w swojej kategorii wagowej na prestiżowym Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie, ponadto został wybrany najlepszym pięściarzem całego turnieju. Niezwykle udany sezon przypieczętował zdobyciem absolutnego mistrzostwa Rosji, wygrywając we Władywostoku z Aleksiejem Lezinem, byłym mistrzem świata i trzykrotnym mistrzem Europy w wadze superciężkiej. Lezin wziął na Powietkinie rewanż rok później, pokonując go w finale mistrzostw Rosji. Już w następnym miesiącu Powietkin został mistrzem świata (Bangkok 2003), wygrywając na punkty (29:27) w zaciętej walce finałowej z Kubańczykiem Pedro Carriónem.

W lutym 2004 roku obronił mistrzostwo Europy (Pula 2004), ponownie pokonując w finale na punkty Cammarelle (30:26). W sierpniu osiągnął największy sukces w swej amatorskiej karierze, tryumfując w turnieju olimpijskim w Atenach. Pokonał w nim kolejno:

* Sergeja Rożnowa (Bułgaria) - RSC 4,
* Muchtarchana Dildabekowa (Kazachstan) - PTS (31:15),
* Roberto Cammarelle (Włochy) - PTS (31:19),
* Mohammeda Ali (Egipt) - walkower (kontuzja ręki Egipcjanina).

Po igrzyskach przeszedł na zawodowstwo. Bilans walk amatorskich: 125 zwycięstw i 7 porażek.




W 2005 roku podpisał kontrakt z niemiecką grupą promotorską Sauerland Events i w czerwcu zadebiutował na zawodowym ringu, nokautując w Kempten Muhammeda Ali Durmaza (ówczesny bilans 2-2-0). Następnie wygrał 12 kolejnych walk z rzędu (w tym 9 przed czasem), co w 2007 roku zaowocowało zaproszeniem go do występu w 4-osobowym turnieju eliminacyjnym, który miał wyłonić pretendenta do tytułu mistrza świata IBF, będącego w posiadaniu Władimira Kliczko. W półfinale Powietkin pokonał przez TKO w 11. rundzie byłego mistrza świata IBF i WBO Chrisa Byrda (40-3-1), aby w finale zmierzyć się z niepokonanym Eddiem Chambersem (30-0-0). Walka odbyła się w styczniu 2008 roku w Berlinie. Rosjanin wygrał zdecydowanie na punkty (117:111, 119:109, 116:112)[4]. Do planowanego na grudzień mistrzowskiego pojedynku z Kliczką jednak nie doszło - Powietkin wycofał się z niego z powodu kontuzji.


Po wymuszonej rehabilitacją 9-miesięcznej przerwie powrócił na ring w walce z mistrzem Igrzysk Panamerykańskich 2003, Jasonem Estradą (15-1-0). Pokonał go w Düsseldorfie przez jednogłośną decyzję sędziów.


W marcu 2010 roku wygrał przez TKO w 5. rundzie z Meksykaninem Javierem Morą (22-5-1), co dało mu ponownie pozycję pretendenta numer 1 do tytułów IBF i WBO Władimira Kliczki (54-3-0). Do walki między nimi miało dojść we wrześniu, jednak pod koniec lipca Rosjanin po raz kolejny się z niej wycofał. W rezultacie IBF i WBO wyznaczyły do pojedynku Samuela Petera, a Powietkina karnie przesunęły poza pierwszą dziesiątkę rankingu pretendentów.



18 grudnia 2010 roku wygrał jednogłośnie na punkty z zawodowym mistrzem USA organizacji NABA, Nicolaiem Firthą (19-7-1). W 5. rundzie Powietkin doznał złamania nadgarstka prawej ręki i do końca walki był zmuszony boksować głównie lewą.
Wikipedia.org




Kilka lat temu wielu kibiców widziało w nim przyszłego mistrza kategorii ciężkiej ale to co pokazuje ostatnimi czasy Rosjanin nie napawa optymizmem, jego największymi osiągnięciami w wadze ciężkiej było pokonanie starego Donalda, Byrda, oraz Eddiego Chambersa po wyrównanej walce, do tego grona można zaliczyć jeszcze Estradę, który walkę z Povetkinem wziął można powiedzieć z biegu. Niestety na tych czterech nazwiskach kończy się lista wartościowych pięściarzy którzy widnieją w jego rekordzie. Alexander już kilka krotnie odwoływał swoją walkę z Władimirem Klitschko i szczerze mówiąc chyba dobrze zrobił bo ta walka mogła by strasznie zahamować bądź wręcz złamać mu karierę...



Od dwóch lat kiedy to pokonał nieprzygotowanego Estradę nie miał już żadnego wymagającego przeciwnika. W ostatniej walce nabawił się kontuzji która dodatkowo hamuje jego powrót na ring. Rosjanin wraz ze swoim teamem miał wielkie ambicje, jednak moim skromnym zdaniem Povetnkin ma bardzo małe szansę na zdobycie mistrzowskiego pasa... Od pewnego czasu jego kariera jakby stanęła w miejscu, Povetkin przestał się rozwijać... Bracia Klitschko, Haye, Adamek, czy chociażby w rewanżu Chambers pokonali by, niezwykle ostrożnie prowadzonego Rosjanina... Zastanawia mnie ile jeszcze potrwa to przygotowywanie Alexandra do poważnych walk...



Myślę, że ile by to nie trwało to zawsze będzie za wcześnie... Alexander będzie musiał spotkać się z brutalną rzeczywistością kiedy to zmierzy się z pięściarzem z topu dzisiejszej bądź co bądź marnej HW... Nie wiem jak was ale Povetkin kompletnie mnie do siebie nie przekonuję. Nie widzę w nim ani żadnego wielkiego potencjału ani też charyzmy i charakteru wielkiego mistrza...

Zmieniony przez - jarzynek w dniu 2011-06-07 13:51:05

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
no tak..
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Boks-łokieć..

Następny temat

Szkolenie Kung Fu WAKACJE 2011 Lublin

WHEY premium