Mam 22 lata i skusiłęm się na ten spalacz. Jest to mój pierwszy spalacz więc po przeczytaniu opinii na jego temat zażyłem 1 kaps przed śniadaniem. Efekty:
- po 1h od zażycia przez jakieś 30 minut takie średnie pocenie się a pożniej już nic, żadnej fazy czy delirki nie miałem
- w pierwszym dniu problem z zaśnięciem
- brak problemów z libido
- wstrzymuje apetyt, że czasem na widok jedzenia żygać się chce
- piję dużo wody i ciągle sucho w buzi :D
Dzień 2:
1 kaps przed sniadaniem 4.30
1 kaps przed treningiem 17.00
Po godzinie odczuwam pobudzenie ale szału nie ma. Trening trwa godzinę i poce się jak świnia na treningu przez jakieś 30 minut a od ćwiczenia do ćwiczenia latam jak poparzony, później spokój. Godzina 22.00 średni bieg jakieś 30-35 minut. Koszulka mokra jak po praniu ( ubieram jeszcze grubą bluzę) z zasnięciem nie miałem żadnego problemu. Znacznie podnosi tętno (po 2 kapsach fajnie mi żyły na skroniach pracowały)
Dzień 3
4.30 black mamba przed śniadaniem i przez około 6 godzin straszne samopoczucie. Ogólnie nudności , zero pobudzenia. Po 6 godzinach wszystko wraca do normy jakbym wcale jej nie brał.
Temat poruszyłem bo widzę duże zainteresowanie black mambą. Co do efektów to wypowiem się znacznie pożniej bo po 2 dniach nie ma co mówić o efektach.
PS. Ponoć nie wolno przekraczać 2 kaps dziennie a po 2 kaps mam przez godzinę podniesione ciśnienie i wzmożone pocenie się. Czy tylko ja tak mam czy co? Niektórzy z 1 kaps nie dawali rady a na mnie dwa nie starcza a ponoć 2 to max na dzień.
Chętnie wysłucham porad.