40_times
Witam serdecznie,
Czy ktokolwiek z was stosował ten preparat? W ręcę wpadły mi cztery opakowania Shiseido Body Creator Abdomen Toning Gel, i marnotrastwem było by z nich nie skorzystać.
Pytanie moje brzmi kiedy stosować krem? Przed treningiem, czy po treningu, a może na noc?
Trenuję codziennie. Ćwiczenia zaczynam międzu 10, a 12. 29 maja ukończyłem Slim in 6 (6 tygodni, ale bez Burn It Up, byłem i nadal jestm za słaby na tak dynamiczny trening). Od 30 maja do 5 czerwca miałem zaplanowany tydzień wolnego, w którym i tak ćwiczyłem co drugi dzień. Obecnie, a dokładnie o 6 czerwca złożyłem 90-dniową deklarację, czyli trenig RevABS.
Mój cel to zwiększenie sprawności, oraz wydolności oragnizmu, i spalaenie zbędnego balasstu. Po 6 tygodniach Silm in 6 straciłem ~5 cm w pasie, zdecydowanie zwiększyłem wydolnośc, oraz poprawiłem sprawność. Największa różnica to zwrost mocy w kolanach, jakies 500% :)
Diety jakotakiej nie mam. 5 posiłków. Parowar plus koktalje bialkowe. Nie ma się o czym rozpisywać. W pierwszej kolejności założyłem sobie, że wprowadzę do swojego dzinnego planu jedną ~godzinę treningu. Ma on stanowic elment mojego dnia, coś poranna toaleta, czynność którą muszę wykonać. Gdy już osiągę ten cel będę starał się wdrożyć plan żywieniowy.
Proszę tylko bez infantylnych komentarzy.
Czy ktokolwiek z was stosował ten preparat? W ręcę wpadły mi cztery opakowania Shiseido Body Creator Abdomen Toning Gel, i marnotrastwem było by z nich nie skorzystać.
Pytanie moje brzmi kiedy stosować krem? Przed treningiem, czy po treningu, a może na noc?
Trenuję codziennie. Ćwiczenia zaczynam międzu 10, a 12. 29 maja ukończyłem Slim in 6 (6 tygodni, ale bez Burn It Up, byłem i nadal jestm za słaby na tak dynamiczny trening). Od 30 maja do 5 czerwca miałem zaplanowany tydzień wolnego, w którym i tak ćwiczyłem co drugi dzień. Obecnie, a dokładnie o 6 czerwca złożyłem 90-dniową deklarację, czyli trenig RevABS.
Mój cel to zwiększenie sprawności, oraz wydolności oragnizmu, i spalaenie zbędnego balasstu. Po 6 tygodniach Silm in 6 straciłem ~5 cm w pasie, zdecydowanie zwiększyłem wydolnośc, oraz poprawiłem sprawność. Największa różnica to zwrost mocy w kolanach, jakies 500% :)
Diety jakotakiej nie mam. 5 posiłków. Parowar plus koktalje bialkowe. Nie ma się o czym rozpisywać. W pierwszej kolejności założyłem sobie, że wprowadzę do swojego dzinnego planu jedną ~godzinę treningu. Ma on stanowic elment mojego dnia, coś poranna toaleta, czynność którą muszę wykonać. Gdy już osiągę ten cel będę starał się wdrożyć plan żywieniowy.
Proszę tylko bez infantylnych komentarzy.
Krzysztof Piekarz
