Wiek :21
Waga :80
Wzrost :177
Obwód w biuście :93
Obwód pod biustem :85
Obwód talii w najwęższym miejscu :78
Obwód na wysokości pępka :88
Obwód bioder :101
Obwód uda: 58 (nie wiem, czy dobry pomiar, w najszerszym miejscu, już blisko pachwiny)
Obwód łydki: 40
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często)jazda konna, godzina w tygodniu, czasem dwie.
Co lubisz jeść na śniadanie: owsiankę na słodko, z owocami, płatki z mlekiem
Co lubisz jeść na obiad :lubię te różne warzywka na patelnię, jadłam też parówki drobiowe
Co jako przekąskę : orzechy, banany, jogurty
Co jako deser : -
Ograniczenia żywieniowe : nie przychodzi mi nic specjalnie do głowy, może to, że nie lubię za bardzo 'padliny', z ryb mogę zjeść jakiś filet, z mięsa to tylko pierś z kurczaka, nie jem innego mięsa, ew. wędlina drobiowa.
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : okres nieregularny, różnie. Planuję wizytę u endokrynologa na badania hormonów, no ale to tylko moje przypuszczenia. Ostatnio wypadają mi włosy mocno. Jeśli chodzi o jakieś urazy, to miałam skręcone kolano, ale zazwyczaj nie przeszkadza mi w ćwiczeniach (poza jakimiś skokami, wyskokami, tego nie robię)
Preferowane formy aktywności fizycznej: orbitrek, ćw. siłowe
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : aktualnie nie, kiedyś dawno różne wspomagacze.
Stosowane wcześniej diety : Dukan, South Beach, ograniczenie kalorii
Wypełniłam ankietę, teraz coś od siebie. Odchudzam się już długi czas, ciągle jednak jestem gruba, normalnej wagi nie trzymałam za długo. Różne diety stosowałam, jednak od września 2010 byłam na diecie South Beach, przez te kilka miesięcy schudłam od 96 kg do 76 kg. Nie było ćwiczeń, miałam kilka tygodni, w których po kilka godzin jeździłam konno, ale to było tylko jakiś czas. Nie liczyłam kalorii, jadłam w miarę zdrowo (napewno zdrowiej), nie jadłam wcale słodyczy, gdyż jak zacznę, to nie przestanę. Mam problem, że pod wpływem stresu mogłabym jeść i jeść. Nie wiem, czy da radę jakoś ten problem 'uleczyć' zdrową dietą. Ostatnio właśnie było stresu za dużo, odpuściłam dietę i 4 kg spowrotem.
Chciałabym, żebyście pomogły mi z dietą i ćwiczeniami, tak żebym za pare dni mogła dalej kontunuować moje odchudzanie. Nie chcę wszystkiego zaprzepaścić i dalej wyglądać jak wyglądam. Ułożyłam dietę w Vitalmaxie i zaraz ją wkleję. Planowałam pójśc na siłownię, ale karnety podrożały i się okazało, że niebardzo mogę sobie na to pozwolić.
Mam jednak orbitreka w domu, mogę także pożyczyć ławeczkę, do tego dwie hantle, i taka długa, sztanga (?), obciążenie łączne to 16 albo 24 kg. Czy dam radę coś z tego "skombinować" w domu? Przeglądałam na forum fajne treningi z piłką, chyba równie dobrze dałoby radę przenieść to na ławeczkę.
Jednak nie wiem, od jakiego obciążenia miałabym ćwiczyć, od których partii mięśni, czy to w ogóle ma znaczenie?
Dieta:
1)
płatki owsiane 50g
mleko 2% 200g
orzechy nerkowce 20g
kcal 396
2)
pierś z kurczaka 100g
kasza gryczana 50g
oliwa z oliwek 10ml
kcal 355
3)
pierś z kurczaka 100g
oliwa z oliwek 10 ml
kcal 187
4)
dwa jajka ok. 120g
oliwa z oliwek 10ml
polędwica z kurczaka 60g
kcal 229
5)
twaróg półtłusty 100g
olej lniany 5ml
kcal 161
całość 1329 kcal wyszło
miałobyć 1533 kcal, dzienne zabotrzebowanie B=119g T=79g W=87g
Oczywiście poza 1 posiłkiem wszędzie warzywa. Tylko i tak mi pewnie nie wyjdzie tyle kalorii? Co poprawić, bo mi i tak wydaje się tu dużo jedzenia, a tak mało kalorii mi wyszło...