Zmodyfikowany trening CKD

Nie rób aero na czczo. Walnij sobie lowcarbowe śniadanie w postaci jajecznicy na masełku(polecam, zayedwabiste, mimo że proste i każdy zna ) i koło godzinki po tym śniadaniu dopiero jazda.
Ponadto jeden dzień musi być CAŁKOWICIE wolny od treningu. Leżysz i się opieprzasz, ot co. Jest to niestety niezbędne.

Trening pobieżnie sprawdziłem, wygląda ok. Zastanawia mnie tylko czemu tak dużo powtórzeń. Osobiście uważam, że redukować powinno się w okolicach 6 powtórzeń + duże ciężary. Chodzi o wystrzał hormonów aby podtrzymać mjencho. Nie wiem właśnie jak wygląda sprawa na keto z dostarczaniem energii do mięśni(czy ketony wystarczą aby zaopatrzyć mięśnie w energię na 6 ciężkich powtórzeń), więc na razie zostawiłbym jak jest.

Dlaczego nie robic aero na czczo? Nie lepiej leci fat? Przed oczywiscie bcaa+spalacz, niedlugo planuje dorzucic jablczan do redukcji(troche o tym czytalem i doradzono mi w suplementacji)

Calkowicie wolny od czegokolwiek? Skoro tak to ok, tylko dlaczego?

Trening "zerzniety" z posta qazara o CKD :)

Fat leci lepiej, ale jeszcze lepiej niż fat lecą wtedy mięśnie
BCAA powinno ograniczyć efekt kataboliczny, ale osobiście radziłbym zjeść śniadanie. Czemu? Ano temu, że ludzie trenują z rana, bo jest mniejszy poziom glikogenu. Problem tylko w tym, że na keto i tak mamy małe zasoby glikogenu
Jabłczan bym odpuścił. Kreatyna bawi się raczej z węglowodanami, a tych mieć nie będziesz.

A dzień wolny jest po to, żeby organizm się odstresował i zregenerował. Nie można cały czas orać oporowo, bo się przetrenujemy.

Wielkie dzieki za pomoc
pozdro!

HIIT czy tabata na dietach niskoww ok, przejdzie. Natomiast CKD to system treningowo-dietetyczny i tu mieszać sie nie powinno.

Ehh sam juz nie wiem, zwiekszenie aero chyba nie zawali sprawy?