Bernard Hopkins vs Chad Dawson

Dlatego,że w mojej ocenie winnym całej sytuacji jest Hopkins.

Dlatego,że w przeszłości już kilkukrotnie zachowywał się w podobny sposób i niesamowicie mnie tym wku*wia.

Dlatego,że ostateczny werdykt tej walki przyprawia mnie o zawrót głowy.
Jak można wygrać walkę (Dawson), a i tak nie dostać pasa. Nie mam na myśli tego bubla The Ring, ale regularnego pasa WBC.Gdyby ogłosili NC wo wszystko by się zgadzało. Werdykt jednak zmieniony nie został.

Dla mnie to dno.

Lol, na boxrecu, Berni ma 6 przegranych w tym przegraną z Dawsonem przez TKO w drugiej rundzie, a na wiki jakiś czas temu było No Contest, a teraz zmienili na wygraną
Na wiki jest dopisek, że WBC zmieniło werdykt na "Technicall Draw"
WTF?

Rewanż najlepsza opcja oczywiście i musi się odbyć.

Dawson wcale nie lepszy od Berniego, bo pieprzy głupoty w stylu "Jestem mistrzem i nie ważne jak tego dokonałem".

Werdykt sprawiedliwy IMO

Głupi chyba nie jest, wiedział z kim wchodzi do ringu.
Dla mnie jego zachowanie po przerwaniu walki nie wzbudziło we mnie współczucia.

We wtorek miało miejsce posiedzenie Komisji Sportowej Stanu Kalifornia, na którym przeanalizowano przebieg rozegranej 15 października walki o pas WBC wagi półciężkiej pomiędzy Bernardem Hopkinsem (52-5-2, 3 KO) i Chadem Dawsonem (30-1, 18 KO). Posiedzenie zakończyło się ostateczną zmianą wyniku pojedynku na "No Decision".

Początkowo zwycięzcą październikowej konfrontacji, przerwanej na skutek kontuzji barku Hopkinsa w drugiej rundzie, ogłoszono Dawsona, jednak promująca "Kata" grupa Golden Boy Promotions wniosła o zrewidowanie wyniku starcia, twierdząc, że uraz ich zawodnika został spowodowany przez rywala. Komisja przychyliła się do uwag teamu Hopkinsa, odrzucając jednocześnie wniosek o dodatkowe ukaranie Dawsona.
źródło: ringpolska.pl


-------------------------------------------------------------

Mistrz świata WBC wagi półciężkiej Bernard Hopkins (52-5-1, 32 KO) zdradził w rozmowie z amerykańskimi mediami, że nie jest zainteresowany stoczeniem kolejnej walki z Chadem Dawsonem (30-1, 17 KO). Wczoraj oficjalnie anulowano wynik październikowej konfrontacji pięściarzy, która początkowo została uznana za wygraną przez techniczny nokaut Dawsona. Pojedynek zakończył się w drugiej rundzie po tym jak Hopkins rzucony w nieprzepisowy sposób na matę ringu przez Dawsona nabawił się kontuzji barku.

Legendarny już „Kat”, który w maju został najstarszym mistrzem świata w historii zawodowego boksu chciałby teraz skrzyżować rękawice z posiadaczem pasa mistrzowskiego IBF kategorii super średniej Lucianem Bute. Co ciekawe, federacja WBC także nie śpieszy się z zarządzaniem rewanżu pomiędzy Dawsonem oraz Hopkinsem
źródło: ringpolska.pl



Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-12-14 15:27:09

zawsze te najciekawsze walki, nie dochodzą do skutku.