Mam problem, proszę o pomoc.

Witam nie wiedziałem gdzie napisać to tu piszę bo wydaje mi się że mój problem najlepiej odpowiada temu działowi. A więc do rzeczy ćwiczę już na siłowni około 7-8 miesięcy raczej bez supli znikome ilości i wczoraj uległem wypadkowi samochodowemu i uszkodziłem sobie kręgosłup. Muszę chodzić w opasce usztywniającej głowę przez 3 tygodnie i lekarz powiedział że nie mogę uczęszczać na siłownię przez minimum 3 miesiące. Za głupotę trzeba płacić i liczę się z tym ale czy macie jakieś pomysły jak choć trochę utrzymać sylwetkę na którą chwile pracowałem. Myślałem też nad podniesieniem swojej masy przez ten okres bo jak brzmi przysłowie najpierw masa potem rzeźba ja odwrotnie zrobiłem:D Czy jeśli nie ćwiczę mogę łykać gaina? Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam.

mozesz pic gainery ale jesli sie nie cwiczy ida one bardziej w fat niz w mase miesniowa ale jesli jestes ekto to mysle ze nie zaszkodza. Problem z kregoslupem to powazna sprawa i ja bym radzil odpuscic w tym wskazanym pzrez lekarza czasie z wszelkich cwiczen. Mozesz jedynie sie doinformowac lekarzy czy jakies drobne rozciaganie lub napinanie miesni nie zaszkodzi - mysle ze w ten spoob mozna zlagodzic ewentualne sflaczenie miesni.

jeśli chcesz utrzymac swoją sylwetkę to trzymaj dietę jeśli ją masz i tak jak kolega wyżej pisał dopytaj lekarza o to czy możesz się rozciągac i lepiej uważaj na ten kręgosłup

Spokojnie lepiej sobie odpuść a na sezon wszystko odrobisz teraz ewentualnie zapytaj czy możesz sobie pomachać jakąs sztangą z wolonymi ciężarami żeby mięśnie coś tam ćwiczyły trzymaj diete i bedzie git :D

Dzięki za rady, dietę jako taką mam dopytam się jeszcze lekarzy i się zobaczy

A ja jestem ekto to dojem tego gaina co mam i się zobaczy co się będzie dziać. Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam

jak dojadam gainera "to nie wiem co się dzieje kurde" ;d
lepiej sobie odpuść na te 3 miesiące siłke