Dieta przed i w czasie "okresu"

<b>Martucca</b> dziekuje za tip :) kaszy, ryzu jem akurat malo,
wiec mam nadzieje, ze mi pomoze :)

<b>rzaba</b> hahhahahahhah
jakbym widziala siebie :)
Ile razy to ja wchodze do sklepu i.... sobie przegladam, w ta i wewte,
czytam etykietki, medytuje, ale ja i tak wiem, ze nic slodkiego sobie nie kupie,
bo ze slodyczy definitynie zrezygnowalam. Swoja droga jest to bardzo zabawne.
Takze "napady" u mnei byly wieczorne dopiero.
o lodzie mysle juz od kilku dni, no ale z drugiej strony takie male dobre gow*** ale niewarte zeby sobie popsuc tego co sie zbudowalo :)
Kace moralne sa najgorsze.
Na marginesie ile kalorii ma rozek????

Ktorys tu Pan pisal, ze dzieki estrogenowi zawartemu w tabletkach anty kobiety maja wiecej sily, macie jakis stosunek do tej tezy???

Selene211 o tak, marchewka to wlasnie moja przekaska
I gdzies czytalam, ze glod sie pojawia jak organizmowi brak wody, to w zasadzie takze poniekad dobry pomysl aby sie "zapchac" w czarnych godzinach.

ja czasami patrze na ryz mleczny gotowy nawet raz kupilam i he he wywalilam ze smutkiem polowe, niejadalne, trzeba sobie samemu zrobic ale tego sie nei chce i temat z glowy

Łooo matko, to tak jak ja się kiedyś napaliłam na jakiś tam super rewelacyjny jogurt "owocowy". Szybko wylądował w koszu

A swoją drogą, to intryguje mnie, co tam tak naprawdę jest w tych "jogurtach"

Dla mnie połączenie mleka i owoców jest dziwaczne i o ile lubię jogurty naturalne, to owocowe jakoś nie bałdzo

mam to samo, kupuje czasem, ale wiekszosc rzeczy nei ma nic wspolnego w smaku nawet z tym, co mozna zrobic domowym sposobem... ehh ;/ wiele niejadalnych produktow jest w sklepie, no ale uwazam ze wiekszosc ludzi poki nei bedzie zdrowo jadlo, nigdy nie pozna tej roznicy..


Z tymi joguratmi, odkad jadlam jedna activie 0,1%dziennie, myslalam, ze jak to zdrowe ;d az do tego forum... jaki czlowiek omyslny, no ale co poradzic, jak od dziecka sie wpaja pij mleko bedziesz wielki, jedz jogurty dostarczyc bakterii, ktore wyczytalam gdzies sa i tak znikome... Porazka

Te forum powinno byc obowiazkowa lektura w szkole.

Mi przed okresem włącza się "pacman"

mogłabym pożreć całą lodówkę wtedy i wcale nie mam ochoty na jakiś syf czy słodycze bo od dawna tego nie jem, po prostu na duże ilości żarła.

Mięsko, warzywka, pełnoziarniste węgle, owoce... szkoda tylko, że się odchudzam

a co do jogurtów to może nie w temacie, ale mnie trafia jak widzę jak mamuśki karmią swoje dzieci ( często gęsto roczne niemowlaki !) pysznymi zdrowymi danonkami, nutellą i margaryną

no rzesz *****aa mam ochotę powystrzelać, jak ktoś jest dorosłych to neich sobei niszczy zdrowie, ale karmić tym dzieciaka... szkoda słów

3 dni przed okresem myslę tylko o czekoladzie i jestem wiecznie głoda
Identico - słodki smaki i mocno pobudzony apetyt
Ratuje mnie jabłko, surowe marchewki, aktualnie kalarepki i zapijanie głoda herbatkami różnistymi, naprzemiennie zielone czarne, białe, naturalne, owocowe...