Jaką konsystencję powinien mieć dobry (niezepsuty) serek wiejski??

Bo 9/10 serków które otwieram jest konsystencji stałej z pływającą wodą. W smaku kwaskowaty. To by mi mówiło, że taki serek nie jest już dobry, ale na opakowaniu jest napisane "wymieszać przed spożyciem". Tak więc czy ta konsystencja i smak jest ok? Bo napis z opakowania by na to wskazywał.
Pytam bo ten 1/10 raza trafia mi się serek z tymi kawałkami twarożku o konsystencji pływającej, bez żadnego podziału na kons. stałą i wodę. W smaku jest bardzo delikatny i nie ma mowy i żadnej kwaskowatości typu kefir.

Kupowałem już różne, z mlekovity, delicate, krasnystaw, piątnica i większość z nich jest niestety tej do dupy konsystencji i smaku (jak dla mnie). Jeżeli ta konsystencja nie jest docelowa to rozumiem, że serek był przechowywany w zbyt ciepłej temperaturze?

Jeśli tak to będę musiał poprosić kierownika Biedronki (i nie tylko) w której kupuje te serki bo o ile nie ma taki być to ja nie mam zamiaru za taki płacić, bo nie bardzo mi smakuje. To miał być zamiennik za twaróg, ale jak ma tak gównianie smakować to spowrotem wrócę do twarogu.

Będę wdzięczny za odpowiedź.

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2011-06-26 00:37:48

Zmieniony przez - Kwic w dniu 2011-06-26 00:38:51

Zamień serek na krowe

U mnie w bezdomce są dobre serki.
Ale ze zwykłego sklepu to nawet szkoda kupować.
trafiłem nawet na takiego że denko miał wybrzmiałe

Za dużo skisłych serków zjadłem i teraz jem raz na jakiś czas.

Zmieniony przez - Mandel w dniu 2011-06-26 00:52:08

zauważyłam tą samą prawidłowość. kupowałam wieśniaki w najrózniejszych miejscach, przeróznych producentów i tez ~90% jest taką jedną, wielką glajchą z pływającą wodą pod spodem, mimo dobrej daty przydatności. Ja po wymieszaniu i tak zawsze wrzucam całą zawartość na drobno dziurkowane sitko i płukam dokladnie pod zimną wodą, wiec nie ma problemu ze smakiem, etc.. dorzucam miarke WPI, łyzke oliwy i smakuje świetnie