ja obecnie jem peaka i
wheya 100. nie wiem na ile peak trzyma skład względem tego co umieścił na etykiecie ale wydaje się wypadać nieco lepiej niż np FA. są naturalnie gusta i guściki, mam peaka smak mix orzechowy, szczególnie tych orzechów tam nie wyczuwam...może delikatnie ale generalnie jest smaczne, powiedział bym ,ze jest jednym z bialek które najwolniej mi sie nudzą. przy produktach wspomnianego FA sytuacja wyglądała zdecydowanie inaczej. na widok opakowania slinka mi pociekła, ale na tym sie skończyło, po zjedzeniu 1/3opakowania mocno się męczyłem ... mialem dwa smaki(naiwnie dałem drugą szanse ;) ) a próbowałem chyba wszystkich oprócz gruszkowego. wszystkie maja taki sam mdławy posmak. to chyba surowiec tak przebija. najlepiej z tym wlasnie posmakiem komponował sie aromat jabłkowo-cynamonowy i chyba mango...juz dobrze nie pamiętam. tak czy siak, osobiście kupił bym peaka. a najsmaczniejszy whey z megabola kremowa jagoda, ten mi sie nigdy nie znudzi.