i tak samo, im bardziej ktos jest lysy tym samym jego naturalny poziom testosteronu jest wyzszy, niz u innego goscia?
czy to jest inaczej, np dwoch gosci ma taki sam poziom wyjsciowy wolnego testosteronu, i u jednego wiecej sie przeksztalci w DHT niz u drugiego, i wlasnie u tego pierwszego wyleca wlosy, a u drugiego nie, a mimo to maja taki sam wyjsciowy poziom wolnego testosteronu? (kurde wtedy to chyba by wyszlo na to, ze wiecej testa ma i tak ten "nie lysy" niz lysy) albo czy moze byc dwoch gosci, ktorzy maja taki sam poziom wolnego testa, taki sam poziom dht a u jednego z nich receptory sa wrazliwsze/jest ich wiecej i jest przez to bardziej owlosiony i lysy?
bo skoro niektorzy np sa lysi na glowie i na reszcie ciala, a niektorzy lysi na glowie a reszte ciala maja owlosiona czy oznacza to, ze maja wiecej receptorow wrazliwych na dht na glowie niz na ciele?
mam nadzieje ze w miare zrozumiale to napisalem