Myślałem by ćwiczyć sobie 3 razy w tygodniu na siłowni dwoma planami. Na dodatek codziennie (pn-pt) jeżdżę do pracy rowerem wolnym tempem (razem tam i powrót 14km). Dodatkowo w dni nie treningowe na siłowni myślałem by sobie pobiegać maks 10-12km lub pójść pograć w siatkę. Czyli razem by wyszło 6 dni coś robię a niedziela wolna. Tak więc co sadzicie o takim moim planie:
Program A:
1. Wyciskanie hantli skos
2. Wyciskanie sztangi płaska
3. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
4. Podciąganie na drążku podchwyt
5. Martwy ciąg
6. Prostowanie nóg na maszynie
7. Uginanie nóg na maszynie
8. Wspięcia na palce stojąc
9. Brzuch
Program B:
1. Wyciskanie sztangi lekki skos
2. Pompki na poręczach
3. Wyciskanie żołnierskie
4. Wiosłowanie sztangą podchwyt
5. Przysiad ze sztangą
6. Martwy ciąg na prostych nogach
7. Wspięcia na palce stojąc
8. Brzuch
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 81
Wzrost: 177
Cel treningowy: poprawić swoją sylwetke, rzeźba
Staż treningowy na słowni: plus minus pół roku
Uprawiane inne sporty: bieganie, siatkówka, rower
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Ławka, sztanga łamana, drążek, ławka do brzuszków, orbitrek, skakanka
Dieta: Staram się jeść 4-5 małych posiłków w ciągu dnia
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: nic nie biore szkoda kasy :]