SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

loferne - łanłej tiket od str.7

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9491

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
Pn, 12.03 (DZIEŃ 1)poprzedni - na poprzedniej stronie
A1. MC - 6 x 4 (oryg. 8x3)
30 / 40 / 50 / 55 / 60 / 65 kg
8 / 6 / 4 / 4 / 4 / 4,0 (max)
A2. uginanie nóg leżąc - 6 x 10 (8x10)
25 / 30 / 30 / 30 / 35 / 35 kg
10 / 10 / 10 / 10 / 5,5 / 6,9
B1. ściąganie drążka górnego do klatki - 6 x 4 (8x3)
20 / 25 / 30 / 35 / 40 / 45 kg
8 / 6 / 4 / 4 / 3 / 2,5
B2. wznosy tułowia z opadu - 6 x 12 (8x10)
- / - / 2,5 / 2,5 / 2,5 / 5 kg
10 / 10 / 10 / 10 / 10 / 10
C. Serratus Crunch - 3-4 x 8-10
3 / 3 / 3,5 / 3,5 kg
10 / 10 / 10 / 10

A1. s.6 albo to rzeczywiście koniec, albo rozluźniłam psychikę
A2. 30kg dość ciężko, ale jednak odpoczynek po MC
35kg jak widać
B1. 40kg 2 i 3p. ból w prawym łokciu (nierówno ciągnęłam?), odpuściłam
45kg no pain
B2. czyżbym robiła wolniej i dokładniej niż last time? Bo nie miałam ochoty na te 5kg i zamiast w lędźwiach czułam je bj pod kolanami. Na pewno lepiej oddychałam.
C. heh, podczas ćwiczenia miałam wrażenie mocniejszego brzucha, ale od s.2 i tak kończyłam siłą woli

Zmieniony przez - loferne w dniu 2012-03-12 22:38:33


To zupełnie nie tak miało wyglądać, treningi miały być regularne i z planem, co wyszło - widać.

No dobra. Spasłam się i trzeba w końcu coś z tym zrobić, bo jak sobie pozwolę to będę się tak paść i paść (a że pozwolę to jest pewne (tu pada kilka epitetów w stronę psychiki).

Ostatnie kilka miesięcy w skrócie:
- przerwy w treningach z przyczyn obiektywnych (kontuzje, nawał pracy, wyjazdy) miały tendencje do przeciągania się z przyczyny mega subiektywnej: problem z zebraniem d. w troki (aka lenistwo)
- dieta - w swej podstawie lejdisowa, BTW na łoko uśredniony 140-150 / 70-85 / 140-170 z coraz częstszą nielejdisową suplementacją (syfem), lecz nie tylko, 100-150g orzechów potrafiło zniknąć w oka mgnieniu) - w moim przypadku czyste żarcie wcale nie wyklucza ochoty na produkty zakazane bądź przedawkowanie dozwolonych

Tak więc wracam, bo sama sie w ryzach nie utrzymam, zaraz znów będzie "tylko to malutkie odstępstwo... a może kolejne", a tak to kicha wpisywać takie kryzysy publicznie, więc może się opamiętam

tyle tytułem wstępu, reszta potem
potem: taa, ogarnęłam się, ale zdecydowanie niewystarczająco, ćwiczę w kratkę i notuję ile jem (też w kratkę, ale przynajmniej załapałam znów bluesa liczenia)
jak będę fri i redi to założę nowy, konkretny topik bo w tym to tylko pyerdolenie

Zmieniony przez - loferne w dniu 2012-05-28 14:05:49

Zmieniony przez - loferne w dniu 2012-07-10 09:42:47
_______________

Zmieniony przez - loferne w dniu 2014-01-19 14:47:19

wklejam sobie do ew. stosowania z czasem (ze starych wątków jedzenie bez liczenia):
Jesz codziennie 5-6 posiłków, twój posiłek to zawsze źródło białka + (tłuszcz lub/i węglowodany)zawsze warzywa w nieograniczonej ilosci (nie dotyczy zieminakow i kukurydzy)

wielkosci przed obrobka cieplna
porcja bialka
= kotlet mięsny lub rybny wielkości dłoni , mięsa wybierasz glownie chude kawałki ptactwa, wołowiny, wieprzowiny, czy barana (chociaz nie ma problemu by 3x w tygodniu pojawił sie tłustszy kawałek) ale jesz rożne chude wołowiny
= krwetki ostrygi... ok 150g
= 3 jajka
= 150g twarogu (dozwolone 1 raz dzienne)
= szklanka chudego mleka lub jogurtu lub kefiru (dozwolone raz dziennie)
= porcja odzywki białkowej typu whey
porcja weglowodanow dozwolona w 3 posiłkach, nie dawaj juz przed snem
= mniej niz pol kubka warzyw strączkowych (polecam)
= kromka chleba razowego
= 1/4 kubka ryzu lub kaszy
= jeden owoc z cienka skorka, lub kubek małych owoców
porcja tłuszczy dodanych (do 3 posilkow)
= łyżka oliwy z oliwek, oleju z orzechów, oleju lnianego, 1/4 awokado, lyzeczka masła
= ok 6-10 orzechów, lub łyżka nasion

Zmieniony przez - loferne w dniu 2014-10-14 20:04:13
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja kamili

Następny temat

1sza prawdziwa redukcja

WHEY premium