Mam 14 lat i od może pół roku robiłem lekki trening na masę, ponieważ mam do tego predyspozycje :D (wolniejsza przemiana materi).
Takze dlatego robiłem trening na masę, ponieważ odpowiednio robiony wytwarza hormon wzrostu(myślałem ze to bajka, ale to na serio działa, w pół roku urosłem 5cm :D)
Wszystko przebiegało pięknie do chwili, kiedy stwierdziłem, że za dużo tłuszczu na brzuchu się odłożyło ;)
Mam zamiar coś z tym zrobić i wpadłem na pomysł jeśli jest zły to mnie poprawcie :D :
ćwiczę splitem, 3 razy w tygodniu, a w środę wypada mi trening na nogi, brzuch i przedramię.
Moje pytania są następujace:
-czy dałoby się ćwiczyć na rzeźbę na brzuch, nogi, ew. pzredramię a reszte partii ciała robić na masę?
-czy dałoby to jakies skutki?
-jeśli tak, to czy taki trening nie zachamowałby mi wzrostu? (mam 167cm wzrostu a przy cieżkim treningu potrafię nie rosnąć :D)
-jest warto?
Za odpowiedzi dziekuje z góry :D
koko dżambo i do przodu :D