Ostatnio redukowałem się jakieś 2 lata temu. Robiłem "wagę" do startów w zawodach i udało mi się zbić 12kg. Później boksowanie mi przeszło i starczyło czasu tylko na siłkę. Początkowo masy nabierałem "z głową" dbając o dietę bardzo skrupulatnie. Później natomiast stwierdziłem że wystarczy walić 200g białka dziennie a resztę do***ać czym popadnie bo to w końcu jest masa. Teraz pasowałoby się zredukować bo jednak troszeczkę się zalałem. Ważę jakieś 95kg przy wzroście 182. Myślę że tak z 6-8 tygodni wytrzymam i w tym czasie planowałbym zbić gdzieś ok 8-10 kg
Mam zamiar biegać 6 lub 7 razy w tygodniu z rana. Po pracy nie mam za bardzo już siły. Biegać interwały czy jednostajnie długie dystanse? A może zmieniać co dziennie?
Trening na siłce ma być taki sam jak na masie czy inny? Ilość powtórzeń 6/12 czy większa?
Z supli to stosuje witaminy olimpa i omege3 olimpa. Kupie też na pewno białko i BCAA. Co dobrać do tego. Fundusze mnie nie ograniczają aktualnie. Kumpel zachwalał karnityne. Mówił że bez diety 6 kg mu poszło...
Dieta to będzie 2,5g białka, 1g? 2g? węgli, 1g tłuszczy? Mam masówkę opracowaną wiec tylko wywalę węgli nadmiar. Pytanie tylko ile ich zostawić.
Dzieki za rady. Pozdrawiam
Cracovia& Sandecja