Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Ok, dzięki za pomoc. Mam nadzieje że coś wypracuje po paru miesiącach. Jednak w porównaniu z moim wcześniejszym treningiem jest tam bardzo mało ćwiczeń, ale zdam sie na was.
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Mam jeszcze pare pytań. Mianowicie po jakim czasie zmienić lub dołożyć coś do tych ćwiczeń? 2 ćwiczenia z tego są to ćwiczenia raczej na plecy (chodzi mi o martwy ciąg i wiosłowanie), a jak napisałem priorytetem jest klatka i ramiona. I czy jestem w stanie sobie jakoś widocznie po paru miesiącach wyrobić klate i ramiona, czy to narazie tylko, jak napisałeś wyrabianie fundamentu?
Szacuny
3
Napisanych postów
86
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
584
Narazie musisz zbudować ten "fundament" właśnie tym planem FBW, a jeśli zobaczysz już duże efekty i będziesz bardziej rozbudowany to możesz zmienić plan, dołożyć inne ćwiczenia itp. Ale napewno nie wcześniej niż za 8 tygodni :) tyle przeciętnie powinno się robić fbw
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
"nie wcześniej niż za 8 tygodni :) tyle przeciętnie powinno się robić fbw "
Moge wiedziec co to za herezje??
Od poczatku swojej przygody robie FBW, podstawy takie jak drazek,porecze,mc,siady,wycisk stojac sa niezmienne - zmieniam jedynie zakresy pow, objetosc, dodaje cw. wspomagajace rozwoj danego boju, ale wszystko kreci sie w okol podstaw CALY CZAS!
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Z tego co słyszałem to martwy ciąg powinno się wykonywać dopiero gdy ma się już dość dobrze wyćwiczone mięśnie pleców ( około 1,5 - 2 lata ćwiczeń na siłowni) i w dodatku nie przed 19 rokiem życia. Czy mogę wykonywać to ćwiczenie czy może go zastąpić innym, z tego co słyszałem to można go zastąpić ćwiczeniem "dzień dobry". Co o tym myślicie, nie chciałbym w wieku 17 lat mieć kręgosłup jak emeryt.
Szacuny
1
Napisanych postów
160
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1666
Sory, że mam aż tyle pytań, ale chce coś zrobić porządnie.
Co z seriami rozgrzewkowymi, czy doliczyć sobie jeszcze po jednej serii z mniejszym ciężarem i większą liczbą powtórzeń?
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Tak z pewnoscia dzien-dobry bedziesz potrafil zrobic na tym etapie...
Martwy ciag robisz normalnie, nie sluchajac sie glupich dogmatow, notabene wiecej osob ma problemy z dolnym odcinkiem kregoslupa od oszukiwanego uginania stojac niz od martwych, wiedziales o tym??
Serie rozgrzewkowe maja za zadanie przygotowac Twoj uklad nerwowy oraz miesniowy do ciezszej pracy - jaki wiec jest sens zmachac sie rozgrzewkowymi i na te najwazniejsze nie miec juz sily?? serie rozgrzewkowe moga wynosic nawet skromnie po 3-5pow.