Kick-boxing po rekonstrukcji stawy kolanowego?

Mówili że mogę wrócić do sportu, tylko z rozsądkiem, powikłań nie miałem, kolano nie ucieka, dwa razy nadwyrężyłem kolano w zimę sie poślizgnąłem, a tak ze dwa miesiące temu z własnej winy za bardzo szalałem, ale po kilku dniach było ok. znajomy do piłki wrócił po pół roku i mu spuchło, ale mówił ze nic mu nie wykazał rezonans.

po trzech tygodniach od operacji juz chodziłem bez kul i starałem sie nie zakładać stabilizatora, teraz co drógi dzień 15 minut szybkiego truchtu nie robi problemu.

i co trenujesz kickboxing ??
pytam ,bo tez chce trenowac SW a mialem prawie 5 miesiecy temu rekonstrukcja wizadala krzyzowego ACL.

11tydzień po rekonstrukcji ACL http://www.youtube.com/user/MarioTrecTeam#p/a/u/2/ZPH_2J-397k 

Witam, tak trenowałem kick-boxing ale 1 miesiąc, gdyż kolano jednak jeszcze nie dawało rady, po prostu za intensywne treningi, pozatym reszta ok, acl miałem 16 miesięcy temu a na kicka chodziłem przez cały październik 3 razy w tygodniu po 90minut za mało czasu zeby kolano sie zregenerowało. W sumie nie musiałem przerywać ale wolałem nie ryzykować, myśle ze teraz było by ok, ale poczekam do wiosny, obecnie biegam, skaczę, tańcze, wszystko to co kiedyś, myśle ze było by jeszcze lepiej gdybym bardziej przyłożył sie do cwiczeń i sumienniej je wykonywał. jeszcze tylko dodam ze u każdego rechabilitacja przebiega inaczej ja np, po dwóch tygodniach chodziłem już bez kul, i starałem sie jak najmniej chodzić w stabilizatorze.
pozdrawiam jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz chetnie odpowiem.

ja chodzilem ok .4-5 tyg o kulach.Na rehablitacji mialem zginanie i wyprost na takich linkach i napinanie miesni,laser,i krioterapie.

Ja chodziłem bez stabilizatora od początku,na kulach 4tyg,żeby odciążyć zszyte łąkotki-by się lepiej sklejiły.Za to jak tylko trening od samego początku z grubej rury :) plus dobra pasza.

Ja ani razu nie mialem stabilizatora,lekarz mowil ,ze mi nie jest potrzebny.Ja po 6 tygodnaich zaczoelm chodzic na silownie i bralem krotko cell-pumpa.A łekotki nie mam wycieto mi na 1 zabiegu artoskopi 1,5 roku przed rekonstrukcja

Zmieniony przez - rocki94 w dniu 2011-11-29 23:28:04

ważna jest rehabilitacja i dozo ćwiczeń, jedno z najlepszych to jazda na rowerze bardzo mi pomogło, po za tym skakanie na skakance też jest dobre no i bieganie:) wiadomo też że nie wolno przesadzić.Mi łękotki nie ruszali, teraz jak robię przysiady to słychać jak mi kolano skrzypi, ale w niczym mi to nie przeszkadza.

Miałem 2 artroskopie, rok po roku na to samo kolano. Za pierwszym jak i za drugim wycinali mi kawałki łąkotek. Można było to zrobić za jednym razem, ale niestety takich mamy lekarzy. Nie jest to rekonstrukcja ACL, ale też ingerencja w staw. W gruncie rzeczy nie jestem zadowolony z wyniku operacji, bo do dziś przy głębokim przysiadzie odczuwam lekki ból w tylno zewnętrznej części kolana. Po 4 miesiącach od drugiej operacji ćwiczyłem KB 5x w tygodniu przez rok. O dziwo noga wytrzymywała spokojnie. Było to w 2006 roku. Na dzień dzisiejszy dużo gram w piłkę i jeżdżę na rowerze. Raz na jakiś czas poczuję mały ból, ale szybko przechodzi. Niestety przy prostowaniu słychać trzaski, które mnie niepokoją i wybieram się na USG, żeby zobaczyć jak wygląda chrząstka stawowa.

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.