Poprawa wytrzymałości, wydolności organizmu

Witam
24 lata / 190 cm / 130kg

Nakreślenie sytuacji (nie chcesz nie czytaj w kolejnym akapicie pytanie)
od 2 lat mam sałatą prace... siedzącą 10h na dobę ... co gorsze po całym dniu w pracy przed kompem... w domu też się rozsiadam przed "piecykiem", nic by się pewnie nie zmieniło gdyby nie fakt że od pewnego czasu zmuszony jestem dojeżdżać busem i śmigać z buta na przystanek... po pierwszej takiej przechadzce byłem przerażony
po przejściu około 2km, z pracy do przystanku, byłem zmęczony i miałem zadyszkę...
czas na zmiany (lepiej późno... niż wcale :p)
odszedłem od kompa.. kupiłem rower na którym robię dłuższe trasy w weekendy, bieganie narazie odpada bo stawy nie wyrabiają, a do najbliższego basenu mam ładne kilkadziesiąt km... więc zdecydowałem się do rowerka dokupić jakiś sprzęt zakrawający na domową siłownię...

I tu pytanie do Was
Dysponuje budżetem około 1000 PLN i w jaki sprzęt najlepiej zainwestować?
Moim głównym celem jest poprawa wytrzymałości i ogólnej wydolności organizmu... no i w efekcie zrzucenia co nieco

Rozważam kupno atlasu, bądź ławeczki z osprzętem, ale nie mogę się zdecydować co będzie w moim przypadku efektywniejsze...
Dodam tylko że na korzyść atlasu mogę zaliczyć możliwość upchnięcia go do pokoju, ale w ostateczności ogarnąłbym pomieszczenie gospodarcze koło domu.

https://www.sfd.pl/Ankieta_w_dziale.-t411741.html 

Nie wiem jak dodać ankietę do istniejącego tematu, skopiowałem jej treść i uzupełniłem.

Płeć : M

Wiek : 24 lata

Waga : 132 kg

Wzrost : 191 cm

Cel treningowy : wytrzymałość, wzmocnienie organizmu

Staż treningowy na siłowni : 2 lata na pseudo siłowni (patrzcie niżej) i 2 lata przerwy

Uprawiane inne sporty : jazda na rowerze od niedawna

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : obecnie ławeczka + gryf + hantle (lecz warunki nie sprzyja zdrowiu - pseudo siłownia w gminnej piwnicy OSP, do której schodzą się ludziska żeby popić itp... wszędzie wilgoć i zapach uryny... przykre ale prawdziwe ) stąd chęć zakupu własnego sprzętu.

Dieta : od 2 m-cy bez fast foodów, słodyczy, cukru itp; wprowadzone regularne posiłki (jem częściej ale mniejsze ilości)

Przeciwskazania medyczne : brak

Zażywane suplementy : brak

Ostatnio przerabiany plan: brak

Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): przysiady bez obciążenia to wyzwanie, nie wiem, na ławeczce 4 serie po 15 powtórzeń ciężarem 60kg wytrzymam :p

na początek polecam taki sprzęt

- regulowana ławka
- sztangi/hantle
- drążek
- poręcze
- przenośne stojaki
- 80-100kg obciążenia.

To wystarczy Ci na parę lat (oczywiście obc, będziesz musiał stopniowo dokupować)

Jeśli celem jest redukcja, dział Odżywianie/Odchudzanie, porządna dieta musi być, ona będzie kluczem do sukcesu.

Rower nie jest najlepszym sposobem na zrzucenie fatu(przynajmniej w moim odczuciu) interwały sprawdzają się o wiele lepiej, lub zwykłe aero, zacznij od 10-15 min. Nikt nie powiedział, że ma być łatwo.

http://www.body-factory.pl/showthread.php?p=88609#post88609




Zmieniony przez - spaiter w dniu 2011-08-01 14:28:20

Dzięki za szybką odpowiedź
Zobaczę jak sprzęt wygląda cenowo, co do drążka i poręczy to myślę że bez problemu samem coś zrobię :p

Jeśli chodzi o redukcję to nie jest ona głównym celem, zależy mi na poprawieniu kondycji, wytrzymałości

a rower kupiłem żeby wg się rozruszać po 2 latach bezruchu... mam go od 2 miesięcy i coraz częściej na nim jeżdżę... efekty już są odczuwalne.

EDIT: zdaję sobie sprawę, że bieganie i intensywne aeroby będą najlepsze na trzymanie kondycji... ale w moim przypadku wymaga to sporego przygotowania i pracy... powoli do przodu ;)

Zmieniony przez - Saweq w dniu 2011-08-01 15:19:12