Psychologia ,a bjj

Ostatnio na stronie gracie barry poznan poszukalem ciekawy artykuł z blogu Flavio Almeidy, mam nadzieje,ze chłopaki sie nie pogniewaja jak wrzuce rowniez tu:


Organized like a team, fighting like a family."

Zródło: Flavio Almeida Blog, Tłumaczenie: Kuba Leiman






10 pomysłów, które pomogą Ci w przygotowaniu psychologicznym do zawodów.

Bardzo ważne jest, aby nie zaniedbywać aspektów mentalnych w przygotowaniach do zawodów.

W poprzednich wpisach przedstawiłem filozofię startów w zawodach Gracie Barra i jak określa ona sukces, jako przygotowanie się do startu na najwyższym z możliwych poziomów i stawanie się mistrzem niezależnie od końcowego rezultatu i zajętego miejsca.

Takie podejście do współzawodnictwa jest pierwszym i najważniejszym czynnikiem, który musimy rozważyć w naszym treningu mentalnym. Oto 10 pomysłów, lub koncepcji, które wydaja mi się pożyteczne w moim treningu i w dniu startu.

1) Miej jasno sprecyzowany cel, ale skup się i ciesz każdym krokiem na drodze do niego.
2) Podsycaj w sobie chęć wspięcia się na szczyt, ale nie pozwól, aby zawładnęła Tobą obsesja bycia najlepszym.
3) Nie bój się porażki, nawet jeśli miałaby się pojawić w Twojej pierwszej walce.
4) Jedyną rzeczą, która może Cię powstrzymać przed osiągnięciem wielkości jest obejrzenie się za siebie po zawodach i uświadomienie sobie, że nie zostawiłeś na macie wszystkiego co miałeś.
5) Pamiętaj, że sukces to najlepsze co zostało Ci dane.
6) Nie próbuj przewidywać niczego: zajmowanie umysłu tym co może się wydarzyć nie przyniesie Ci nic dobrego, a prawdopodobnie obniży Twoją pewność siebie.
7) Używaj wizualizacji: aby uniknąć negatywnych myśli i prób przewidywania, stwórz mentalny film w głowie jak dokładnie chciałbyś, żeby przebiegała Twoja walka. Za każdym razem, gdy ogarną Cię niepokojące myśli wróć do wizualizacji siebie walczącego na najwyższym poziomie.
8) Zwalcz niepewność: zawody to duża sprawa. Jest w tobie czarny pas, który uwielbia to wyzwanie, ale jest też druga część Ciebie, która je szczerze nienawidzi. Wraz z przybliżaniem się zawodów, zwłaszcza na noc przed, Twój umysł będzie się droczył z Tobą i będziesz słyszał swoje obiekcje. „Co ja tu robie, przecież nie trenowałem wystarczająco!" albo „Przecież nie potrzebuję tego!" lub „Mogłem nie jeść tej pizzy, czuje się ociężały i powolny!" To ta druga strona Ciebie, wrzeszcząca aby powstrzymać przed zmianą i wzmocnieniem. Zwalcz te myśli ze zdwojona determinacją. One są Twoim najgroźniejszym przeciwnikiem. Wizualizacja się przyda również w tym momencie.
9) Zatrzymaj czas: w trakcie meczu, pozostań skupiony wyłącznie na tym co się dzieje przed Tobą.
10) Użyj adrenaliny, nie walcz z nią.

Powitaj z radością uczucie przygotowania do bitwy. Jeśli nie denerwujesz się przed zawodami coś jest nie tak z Tobą. Adrenalina to hormon, który ma powodować, że będziesz się tak czuł. Zwalczanie tych odczuć może powodować powstanie dodatkowego źródła stresu, które może sprawić, że sprawy wymkną Ci się spod kontroli i będziesz zbyt spięty.

To proste pomysły, które w moim przypadku się sprawdziły. Części się nauczyłem od instruktorów, inne sam odkryłem przez lata metodą prób i błędów. Mam nadzieję, że to ma sens i pomoże Wam w przygotowaniu do zawodów.

Do zobaczenia na macie

Flavio Almeida

bardzo dobry post, proponuję podwieszenie w dziale,

Mam parę podobnych wskazówek z książki o zapasach wolnych, w wolnym czasie może tu wrzucę kilka podobnych uwag.

Wrzuci się do tematu z ciekawymi postami

No wkoncu ktos docenil ;)
Kadlubek jak poszukasz to pewnie wrzucaj na pewno bedzie pomocne!

Zmieniony przez - woojtalo w dniu 2011-08-09 14:56:32

Jakie "w końcu"!?
Dostałeś ode mnie soga z przyczajki(bez wpisu do tematu)

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2011-08-09 15:24:18

Kto psychicznie nie wytrzymuje napięcia zawodów, ten przegrywa walkę jeszcze przed wejściem na matę.Odwrotnie - umiejętność panowania nad sobą pozwala zwyciężać przeciwników silniejszych pod względem fizycznym, technicznym i taktycznym.
Do odzyskania równowagi psychicznej pomaga powolny spacer, uspokajający masaż. cwiczenia oddechowe, cwiczenia rozluźniające.Nieraz kiedy zawodnikowi szczegolnie trudno uporac sie z narastajacym go podnieceniem, dobrze zrobi energiczna rrozgrzewka. Strata energiii zuzytej na rozruch , będzie mniejsza od tej, jaką się roztrwoni przy długotrwałym podnieceniu.

Bardzo jest ważne, żeby zawodnik miał to przeświadczenie że jest dobrze przygotowany do zawodów. Dlatego w 2-3 ostatnich walkach treningowych przed zawodami wyznacza mu sie stosunkowo słabych partnerów.
Duże emocjonalne napięcie pozwala na maksymalizację wysiłków. Dlatego jest bardzo ważna umiejętność świadomego wywołania emocji startowej.
Często na początku walki emocja obezwładnia wprost zawodnika.Wtedy przez pewien czas, póki nie odzyska zdolności do swobodnej oceny sytuacji, nie powinien stosować aktywnych działań. I odwrotnie , kto umie się szybko mobilizować, ten powinien od razu zacząć od chwytu, póki przeciwnik się jeszcze nie "nastroił".
Zawodnicy którzy czas wolny od walk spędzają przy macie, niepotrzebnie tracą energię nerwową. W przerwach między walkami należy zmienić otoczenie - wyjść z sali, gdzie się rozgrywają zawody, przespacerować się, pogadać z kolegami czy trenerem o rzeczach nie związanych z zawodami.

Przydatne.

Podaj źródło.

Wbrew pozorom to bardzo ważny temat. Mentalne przygotowanie do zawodów jest tak samo ważne, jak fizyczne i dobrze jest mieć dostęp do psychologa sportowego, który pomoże poukładać sobie w głowie to,co trzeba przed zawodami i w całym cyklu treningowym.
Ale jak się nie ma,co się lubi,to się lubi,co się ma, więc trzeba sobie wypracować własną strategię radzenia sobie ze stresem przedstartowym. Ja osobiście mam z tym duży problem, potrzebuję wtedy towarzystwa ludzi niezwiązanych ze sportem, którzy pomogą mi zapomnieć o nadchodzącym starcie. Najgorzej jest jednak zawsze w dniu zawodów

Czytałem już to :) Na stronie mojego klubu jest.

@ Zapasy styl klasyczny i wolny

To tylko fragmenty, w wolnej chwili dopiszę więcej.
Ps. Dziękuję za sogi


Zmieniony przez - Kadlubek w dniu 2011-08-16 10:31:37

cd.
Usposobiać się do walki należy bezpośrednio przed wejściem na matę. Czas potrzebny do zdobycia takiego nastawienia waha się od pół godziny do 5 minut w zależności od indywidualnych właściwości i siły przeciwnika.Przed walką zawodnik jeszcze raz rozważa plan taktyczny, utwierdzając się w tym że może go zreazlizować, gdyż ma ku temu realne przesłanki.
Nie można się jednak nastaiać tylko na zwycięstwo, nie biorąc pod uwagę ewentualnych niespodzianek. Wówczas napięcie nerwowe byłoby zbyt duże i najmniejsza niespomyślność mogłaby wyprowadzić zawodnika z równowagi. Równocześnie warto pamiętać że i najsilniejszy przeciwnik ma swoje słąbe strony.
W przeprowadzeniu walki zawodnik powinien brać pod uwagę swoje indywidualne właściwości. Jeżeli np. zawodnik trudno przystosowuje się do warunków, to powinien dłużej się rozgrzewać, a po wyjściu na matę zaczynać walkę nie od aktywnych działąń, lecz od blokowania przeciwnika.