1.Rodzice jakoś tak obojętnie do tego podchodzą z ich strony na wsparcie nie mam na co liczyć jak mają dać 5zł na siłownie to już coś !!
2.Gentyka moja...ćwiczę już trochę czasu i dużo czytałem więc laikiem nie jestem;/ na początku było fbw i przez 1r split lecz klatka wcale nie chcę się poszerzać nie wiem dlaczego mam 173cm waga przed zapaleniem gardła 79-80 a teraz 78,i stawy bolą w sumie to każde ;p byłem u lekarza i powoli przestają :)
3.Dieta i suplementy odpadają...tak jak już mówiłem wcześniej rodzice nie rozumieją że odżywki to nie koks :) a z dietą... muszę jeść to co w domu każdy swój pieniądz przeznaczam na siłownie lub jedzonko :) ale to nie wystarcza.