Rack wydaje mi się lepszy, gdyż nie wymusza ruchu tak jak jest to w suwnicy gdzie sztanga porusza się po prowadnicy, lecz nie miałem nigdy okazji ćwiczyć ani z rack'em ani z suwnicą Smitha.
Szacuny
4
Napisanych postów
18013
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
267031
Zdecydowanie RACK Wykonasz na nim każde ćwiczenie bez obawy. Czy to wyciskania czy przysiad, jeśli ze swoim wzrostem trafisz odpowiednio w regulacje RACK'a to będzie dobrze
Ja mam RACK'a KELTON'a HS 12 i np przy WL gdy ćwiczę i ustawię asekurację to wystarczy delikatny ruch w stronę szyi i sztanga leży na prętach i przy przysiadzie mam też dopasowane fajnie
"Wpadłeś kibicować, czy może na randkę w ciemno/albo dopingujesz albo nie wpadaj z panienką/masz ją, ja wiem to, prawie jak Lech fajna/pamiętaj, że Kocioł, to nie park ani kawiarnia”
Znów ten sam banał: sterydy, kaftan, ojej...
Tylko dlatego, że macham sztangą, ty się machnij joy'em.
Szacuny
4
Napisanych postów
1904
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
14939
ja miałem okazję raz ćwiczyć na suwnicy i raz na rack. i powiem szczerze ,że chyba wziąłbym racka ze względu na asekurację ,chociaż na suwnicy bardzo ładnie da się ćwiczyć bary . ale wolny ciężar to jednak wolny-mi się wydaje lepszy :P
a i w tym racku z marbo masz drążek to też plus duży ;)
Zmieniony przez - dextr w dniu 2011-08-09 22:21:55