Jak wyglądać jak Tyler Durden?

Hej, nie jestem wielkim fanem wielkich muskularnych i rozbudowanych klatek (przepraszam, jeśli ranię wasze uczucia) - wolałbym raczej chudą i umięśnioną wersję. Jak u słynnego Tylera Durdena.

Wiem, że istnieje program treningowy, który pozwala osiągnąć podobny efekt, niestety nie mogę go wygooglować. Moze ktos podzielilby sie radami?

PS. Jesli mam okolo 20 kg nadwagi to czy prace nad taką sylwetką mogę zacząć już teraz czy najpierw schudnąć, a potem brać się za siebie?

Cały sekret takiej sylwetki to zawartość tkanki tłuszczowej na poziomie 10-12% (może troszkę mniej). Tak więc trzeba wycinać ostro :)

A co to znaczy "wycinać"?
Przepraszam, ale dla mnie dotychczas szczytem ćwiczenia było wejście po schodach, więc nie znam tego fachowego slangu

Wycinać to znaczy spalać tłuszczyk :)

A reszta mięśni wykształci się wtedy sama :D?

Większość osób ma "kaloryfer" na brzuchu, tylko za wysoki poziom tkanki tłuszczowej i dlatego go nie widać :). Nie mniej jednak bez ćwiczeń siłowych się nie obejdzie.
Ja bym na początku radził 2x trening aerobowy (najlepiej bieganie) i 2x trening siłowy.
Masz dostęp do siłowni?

Dostęp mam, ale chyba bym się nie odnalazł w takim środowisku.
Przy mojej obecnej wadze nie wiem czy bieganie byłoby dobre dla stawów, ale za to świetnie robię sobie na basenie - nawet 100 basenów nie stanowi dla mnie problemu, można to wymienić?

Nie bój się pójść na siłownię. Zmienisz zdanie o ludziach tam chodzących. Polecam siłownię przy klubach fitness.
Pływanie też jest dobre, 100 basenów to już całkiem ładnie. Może być.
A jak z dietą? Na wstępie radził bym zapoznać się z 10 zasadami zdrowego żywienia (dział odchudzanie oraz odżywianie)

Własnie skończyłem kopenhaską i zastanawiam się nad pójsciem do dietetyka, który rozpisze mi kolejnych 20 kilogramów.

Wcześniej długo próbowałem Dukana, ale jest o niej tyle złych opinii, że wolę coś mniej efektywnego, a zdrowszego :)

Dzięki wielkie za tak wyczerpującą pomoc, chętnie przyznałbym tzw. SOGa, ale nie mogę bo jestem za młody stażem (przynajmniej tak to rozumiem)

Może i wiekszosc osób ma miesnie brzucha bo sa one stabilizatorem ciała, ale tez nie jest mozliwe miejscowe spalanie tłuszczu ( nie mowa o zabiegach chirurgicznych) wiec droga do takiej sylwetki jest najpierw budowa muskulatury ciała, a pozniej w miare potrzeby redukcja tłuszczu, bo moze sie okazac jak z gałazka z której wycisniesz sok i nic nie zostanie oprócz kości i zył.

Jeśli chcesz pomocy jest obowiazkowa ANKIETA w dziale bo zobaczyc ogólny zarys twojej osoby.