Szacuny
2
Napisanych postów
64
Wiek
28 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
288
Mam pewien problem ... mianowicie od 6 tygodni cwicze na silowni i od jakiegos czasu bola mnie plecy, wydaje mi sie ze bola mnie miesnie ale to nie zakwasy! Na dodatek dzis (jak co tydzien) zwiekszylem ciezar do przysiadu z sztanga (pelny, ATG) i jakos godzine po treningu jak wstalem z krzesla (bo jadlem kolacje) chodzac czulem jakbym cos mial lewym kolanie... to nie byl bol ale raczej taki dyskomfort caly czas czuje jakbym cos mial w kolanie.. jakby cos tam bylo ;-/
Plecy bola mnie juz 2 tygodnie...
A kolano od paru godzin (dyskomfort)...
21 sierpnia jade nad moze na tydzien wiec moze to mi przejdzie ale powiedzcie mi czy te przypadlosci sa moze od zbyt duzego ciezaru w martwym i przysiadzie?
Mam 15 lat i na mc biore 41 kg a na przysaid 34kg... Wiec czy to moze byc od ciezaru, techniki czy do czego?? A moze to nie przez silke?? Prosze o pomoc odpowiem na kazde pytanie