Ćwiczyłem już w tamtym roku jednak to były przerwy i teraz znów zaczynam od treningu ogólnego na całe ciało. Czyli 3 razy w tyg w każdym dniu całe ciało 1 ćwiczenie na daną partię. Myślę ze już moje ciało przyzwyczaiło się do ćwiczeń i chciałbym rozpocząć trening dzielony. Problem to taki że nie mogę u siebie ćwiczyć nóg. Sztanga odpada bo mam dyskopatie odcinka lędźwiowego. Oczywiście zmienię to gdy wrócę na uczelnie w październiku. Teraz myślę nad takim treningiem.
1 dzień-
klatka - wyciskanie sztangi 3 razy 12, wyciskanie hantli 3 razy 12
biceps- modlitewnik - 3 razy 12
brzuch - podnoszenie nóg do tułowia 3 razy 30
2 dzień
plecy - wiosłowanie 3 razy 12 , ściąganie drążka do karku 3 razy 12
barki - podnoszenie hantli siedząc 3 razy 12
triceps francuskie 3 razy 12, prostowanie rąk 3 razy 12
brzuch - patrz 1 dzień
3 dzień
klatka- wyciskanie sztangi 3 razy 12
barki patrz 2 dzień
brzuch patrz 1 dzień.
Wiem ze dużo brakuje do doskonałości temu planu, dlatego was proszę o pomoc. wielki minus to brak ćwiczeń na nogi.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 21
Waga: 79
Wzrost: 1.82
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 3 miesiace z przerwami
Uprawiane inne sporty: plywanie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): brak sprzętu na nogi
Dieta: staram się jeść 5 posiłków dziennie
Przeciwskaznania medyczne: dyskopatia odcinka lędżwiowego
Zażywane suplementy: brak