Szacuny
0
Napisanych postów
44
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4152
Jestem właśnie na cyklu FUSION Geranamine (mam gdzieś zdjęcie w suplach) i jestem bardzo zadowolony ,wg mnie nie ma sensu kupować meso itp jak można kupić geramine solo (bo właśnie w tym celu kupujemy meso prawda ? dla geraminy bo reszta składu raczej nie powala )
Mam też meso i pełna miarka to nie więcej niż 80-100 mg geraminy bo 2 kapsułki fusion kopią dokładnie tak samo , a pełna kopiasta miarka meso (jaką właśnie zawsze biorę) wg mnie to 3 kapsy nie więcej
Tak więc więcej już nie kupie preparatów typu meso (nie dlatego ,że są złe bo są rewelacyjne) ale dlatego ,że się po prostu nie opłaca
Bardzo polecam FUSION Geranamine bo widziałem ,że można dostać już po 70-80 zł a jest w tym sporo więcej gereminy niż w mesomorph a za jego cene można kupić 2 opakowania fusion
Szacuny
0
Napisanych postów
44
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
4152
TomQ masz racje ale dominujący i najbardziej odczuwalny składnik tych staków to oczywiście gera , a kofeina z guarany/zielonej herbaty/yerby czy zwykła bezwonna kofeina kosztują grosze
Najtańsza guarana 14 zł, najtańsza kofeina 15 zł ,najtańsza z.herba 17 zł u nas w sklepie , nawet kupienie wszystkich tych preparatów plus gera solo wyjdzie nam taniej niż np meso
Polecam 2 kapsy fusion i jeden kaps z każdej kofy wyżej wymienionych supli a pobudzenie będzie na prawde wystarczające
Niech sklep sfd wprowadzi gere solo nie chce wspierać konkurencyjnych sklepów
Szacuny
96
Napisanych postów
6774
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50473
Osobiście mam raczej negatywne zdanie na temat gernaminy. Poza narkotycznym naćpaniem nie odczuwam raczej żadnych korzyści w stosunku do prostych składowo, a działających spalaczy czy stacków. Próbowałem to g**** w dwóch środkach i na pewno korzystał nie będę. Znaczniej bardziej wolę efedrynę jak idzie dostać bo daje większe korzyści, jest dobrze zbadana i tak nie telepie.
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Ja tam lubię gere, tylko niestety szybko się do niej przyzwyczajam więc jestem zmuszony robić naprawdę długie przerwy, żeby ją odczuwać. Choć pierwsze treningi po abstynencji miażdżą absolutnie.