Przenoszenie hantli za głowe leżąc ma sens ?

Ćwiczę na klatkę wyciskając hantle na płaskiej ławeczce leżąc, od razu potem zabieram się za wyciskanie hantli z łokciami blisko tułowia, to już jest na triceps ale przy obydwu ćwiczeniach czuje że pracuje klatka i triceps, zaraz potem zabieram się za przenoszenie hantli leżąc za głowę, jest to ćwiczenie w którym czuje pracę klatki i najszerszego grzbietu, aczkolwiek nie czuje aby to ćwiczenie wystarczająco męczyło klatkę i najszerszy. Pytam się więc czy jest sens wydatkować energię na przenoszenie hantli za głowę leżąc i czy na klatkę wystarczy tylko wyciskanie hantli leżąc. Moim celem jest zwiększenie masy a nie wiem czy przenoszenie hantli za głowe jest dobrym ćwiczeniem na zwiększenie masy klatki czy najszerszego .

Acha, przy tych 3 ech ćwiczeniach czuje oczywiście sporą prace naramiennych, więc czy po tych 3ech ( albo 2 uch ćwiczeniach, jeśli wyeliminuje przenoszenie hantli ) dobrze zabrać się za barki, bo sa już wstępnie zmęczone i rozgrzane i trenować unoszenie hantli bokiem, przodem i w opadzie tułowia ??

kazde cwiczenie jest cos warte jesli potrafi sie je spozytkowac jak nalezy jak robisz przenoszenie w ramach treningu klatki to staraj sie na niej skupic i to za jej pomoca przenosic ciezar. barki z klatka moim zdaniem nie bardzo beda na tyle zmeczone ze juz duzo nie wykrzesasz z nich chyba ze boczne/tylnie czesci chodz ja sobie chwale polaczenie klatka+bic