0scar - nie zrozumiałeś mnie. Nie optuję za jakąkolwiek jakością masy, lecz odniosłem się do rady, która dotyczy konieczności schudnięcia do jakieś tam wagi, żeby później nabierać beztłuszczowej masy mięśniowej. Ten proces nie jest wg mnie zbyt szczęśliwy, gdyż coś takiego jak beztłuszczowa masa dla amatora jest bardzo trudna do zrobienia, to raz, a dwa że jeśli ktoś ćwicząc i stosując wysokokaloryczna dietę doszedł do jakieś wagi to niech teraz nie zrzuca wszystkiego z powrotem rozpoczynając od nowa, ale stara się zahamować wzrost wagi, a następnie modelować sylwetkę. Chyba, że jego masa oznacza wielki brzuch i obwisłe cycki spowodowane spożywaniem jednego worka Mutant Mass dziennie, ale to już jest kwestia błędów w diecie, które później zwyczajnie trzeba naprawiać wracając do punktu wyjścia.
Co do obcięcia tłuszczy i węgli to jest to najprostszy sposób na redukcję fatu. Każdy sam musi obserwować co mu bardziej służy. W Twoim przypadku obcięcie węgli i skupienie się na tłuszczach zwierzęcych daje efekty (choć jest to tak naprawdę spowodowane nie samym wyborem obcięcia danych elementów diety, lecz po prostu niższą, dzienną kalorycznością posiłków), w moim przypadku obcinam tylko węgle z wysokim IG oraz większość właśnie niepotrzebnych mi tłuszczy zwierzęcych, podbijając kalorie tłuszczami zdrowymi tj. oliwa z oliwek, orzechy itp., żeby nie lecieć z
wagą w dół bez sensu do rejonów, które mnie w ogóle nie interesują, ale modelować sylwetkę zachowując jakiś tam określony ciężar ciała.