puchnące mieśnie

Witam mam taki problem podczas boksowania napoczątku mam dobra szybkosc po jakims czasie puchna mi miesie rak barków i trace szybkosc xD dodam ze przed zaczęciem przygody z Sw trenowałem na Siłowni, tyle że na silowni nie bylem juz od 2 lat:D a te problem mam nadal:Dznaczy sie napoczątku było jeszcze gorzej bo pchałem ciosy:D ma ktoś z was podobny problem?

ja mam do tej pory taki problem :P nawet przy walce z cieniem tez mi puchna barki, rece

to widze ze nie jestem sam:D

nie i powiem wiecej, na sali u mnie goscie tez tak maja

Mnie też to dotyka ;) To po prostu zmęczenie mięśni dochodzi , jak nieraz mamy na treningu np. rundę na tarczach to właśnie przez barki nie jestem w stanie wytrzymać. ;)

Poćwicz w domu, walka z cieniem z 0,5kg ciężarkami to samo bieg bokserski. Stopniowo zwiększaj do 2 kg. Możesz też robić na worku trening gdzie bijesz np 6 rund po 20-30 sekund non stop proste tylko jedna ręką
20 sek - ciosy proste (tylko lewa)
20 sek - klepanka, tak jak na sparingu (tylko lewa)
20 sek - ciosy proste (tylko lewa)
20 sek - klepanka(tylko lewa)
...
20 sek - ciosy proste (tylko lewa)
20 sek - klepanka

Tak 6 rund bez odpoczynku, minuta przerwy i to samo prawą ręką.
Później znowu minuta przerwy i teraz ostatnie 6 rund.

20 sek ciosy proste na zmianę
20 sek klepanka
20 sek pompki przy samej ziemi bez podnoszenia w górę
20 sek ciosy proste na zmianę
20 sek klepanka
20 sek pompki przy samej ziemi bez podnoszenia w górę
...
20 sek ciosy proste na zmianę
20 sek klepanka
20 sek pompki przy samej ziemi bez podnoszenia w górę

Na koniec luźno możesz na worku poboksować, później rozciąganie i można iść na piwo.


Ten trening zarąbiście w parach wychodzi stajecie naprzeciw siebie i uderzacie proste równocześnie zderzając się rękawicami. Barki aż palą ale fajny efekt później jest.


Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2011-08-22 23:20:19

Dzieki wypróbuje:)