Trzeszczące kolano.

Witam. Problem zauważyłem w domu gdy wróciłem rowerem ze sklepu, wiozłem dosyć ciężki plecak, ok. 10km. Ogólnie to się przez wakacje wcale nie ruszałem (czasem rower) i obawiam się, że to może być jakaś kontuzja kolana, gdyż mam dopiero 18 lat ,180cm, 65kg i na reumatyzm to chyba za wcześnie. Nieprzyjemne skrzypienie pojawia się tylko przy kucaniu, gdy tylko zginam nogę nic nie słychać. Skrzypieniu nie towarzyszy żaden ból, jedynie czuje że kolano jest mocno napięte. Do ortopedy mogę się dostać pewnie najwcześniej za miesiąc. Czy wystarczy smarować jakąś maścią i czy ew. mógłbym spokojnym tempem te 50km sobie jeździć rowerem, czy lepiej na jakiś czas odpuścić? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Jeżeli nie ma bólu, to jak narazie jest OK. Mogą to być problemy ze smarowaniem. Czy siodełko masz dobrze ustawione w rowerze? Bo jak jest za nisko, to właśnie strasznie kolana lecą :(

Acha, po takiej jeździe staraj się rozciągać mięśnie nóg, to powinno trochę pomóc.

Zmieniony przez - bartkyok w dniu 2011-08-23 11:24:14

Siodełko mam odpowiednio ustawione. Może buty mają z tym coś wspólnego? Właściwie zawsze chodzę i jeżdżę w butach do biegania, może lepsze na rower byłyby halówki? A co do tego smarowania, to czym to najlepiej leczyć?

Miałam,mam podobny problem.....

Od pewnego czasu zaczęło bolec mnie kolano. Podczas wchodzenia po schodach uciekało mi i coś w środku strzelało. Przy zginaniu blokowało. Udałam się z tym do lekarza, który skierował mnie do ortopedy. Ten z kolei dał mi skierowanie na prześwietlenie. Na prześwietleniu nic nie wyszło niepokojącego więc dostałam kolejne skierowanie na usg kolana. Usg też nic nie wykryło. Ortopeda powiedział że jedynie artroskopia pomoże wykryć dokładnie co w środku się dzieje. 02.12.2011 roku miałam robioną artroskopię kolana lewego. Okazało się że w kolanie miałam maź, którą mi oczyszczono oraz mam chondrofracturę obu kłykci kości udowej lewej. Po artroskopii chodziłam miesiąc o kulach. teraz jestem w trakcie rehabilitacji i odbudowy mięśnia czworogłowego. Ortopeda dał mi receptę na zastrzyki z kolagenem które są bardzo drogie i z tego co się dowiedziałam nie zawsze skuteczne... W kolanie nadal odczuwam ból, nawet częściej niż przed artroskopią. Do tego moje rzepki zrobiły się nie symetryczne..a kolano dziwnie skrzypi...

Co myślicie o takich zastrzykach? Słyszałam że wskazane jest nosić stabilizator ale ortopeda zaprzeczył temu. Nie wiem co dalej mam robić każdy mówi mi co innego...Wiem że basen i rower są wskazane.. Proszę o odpowiedź. Dziękuje.