No więc jeszcze raz, po zmodyfikowaniu - przykładowy jadłospis:
Śniadanie: 8:00
omlet z płatkami owsianymi + pomidor
II Śniadanie 11:00
garść orzechów, banan/jabłko, białko (niestety w pożywieniu nie jestem w stanie dostarczyć wystarczającej ilości białka, ponieważ nie lubię szamać tyle mięsa) - teraz dojrzałam w dziale kuchnia fajne muffinki z kurczakiem więc chyba zacznę je robić
Obiad 14:00
ryż z kurczakiem + warzywa gotowane na parze
Podwieczorek 17:00
tu mam zawsze problem co przekąsić, czy orzechy się nadają?
Kolacja 20:00 - 21:00
twarożek z jogurtem naturalnym
Dodatkowo nie forsując się mam zamiar ćwiczyć już troszeczkę siłowo - codziennie, co 2 dni. Mam hantle 3 kg, więc wrócę do dobrych przyzwyczajeń.
Mam pozwolenie od teściowej, żebym sobie mogła w weekend na basen wyskoczyć na godzinkę, a ona zajmie się Małym. Także raz w tygodniu mam wychodne na basen. Pływanie wykańcza. Zawsze to lubiłam.
Zdjęcia mojego ohydnego ciałka wrzucę w przyszłym tygodniu, jak aparat już będę miała, bo telefonem jest bardzo zła jakość.
Źle się ze sobą czuję i muszę to zmienić, żeby nie oszaleć.
Martucca widziałam twoje zdjęcia w temacie o początkach redukcji. Jesteś moim guru, bo dzięki temu widzę, że się da, tylko trzeba chcieć i ciężko pracować.
Dziewczyny liczę na waszą pomoc i wsparcie.
Musi mi się udać.