Stworzyłem sobie prostą dietę, bez liczenia kalorii itp.
I. 7:00 - miska płatków pełnoziarnistych + szklanka mleka
II. 10:00 - 2x bułka pełnoziarnista + szynka, ser żółty, pomidor
III. 13:00 - jogurt
IV. 15:00 - obiad; to już zależne co mama ugotuje :), zazwyczaj jakieś mięso + ryż/kasza/ziemniaki i surówka
17:30 TRENING
V. jakieś banany, w sumie nie mam za bardzo pomysłu
VI 20:00 - kolacja, makrela/ryba z puszki/jajecznica
To tyle :) Wiem że dieta nie za specjalna, ale chyba lepsza taka niż żadna. Ogólnie proszę o ocenę, czy w ogóle się nadaje; w razie co mogę coś zmienić. Jeśli potrzeba to waga 77 kg i wzrost 191 cm. Z góry dziękuje !