No spoko, ale to każdy wie że Vitek trafił. Tylko że to nie był
mocny cios. Sorry że podchodzę do dyskusji po Twoim ogromnym śledztwie, bo ja to zmieszczę w jednym krótkim poście
Vitek trafia na skroń, Solis przyjmuję feralną pozycję korygującą (może chciał pójść nogą dalej ale za późno się zdecydował? Wydaję mi się że było to coś w tym stylu) i zrywa więzadło.
Czemu to nie był mocny cios?
- reakcja Vita, mam na myśli pierwszą reakcję a nie potem bzdury na konferencji, pierwsza reakcja jest instynktowna- Vito nie wierzył w to co widzi, wiedział że cios był słaby.
- Vitek nie chciałby skończyć tego w pierwszej rundzie, bo wpływy z reklam mniejsze, na pewno nie używałby "tajnej broni którą opracowywał z trenerem" już w pierwszej rundzie
-
Solis w ogóle nie był zamroczony.
Reasumując- Solis przybrał złą pozycję korygująca po niezbyt mocnym ciosie. Po prostu źle stanął... Czemu? Tu można tylko gdybać, imo wybierał pomiędzy dwoma opcjami (przybrania pozycji) i za późno się zdecydował.
No, ale cios był, tylko ja to cały czas wiedziałem