Siłownia przy MMA. Pytanie.

Od zawsze uprawiałem wyłącznie siłownie. Trenowałem 4 razy w tygodniu: w poniedziałek, środa, piątek i sobota. Teraz zacząłem trenować sztuki walki. Niestety treningi mam 4 razy w tygodniu: wtorek, środa, czwartek i piątek. Jak połączyć to z siłownią, aby miało to sens i moje mięsnie odpowiednio się regenerowały i rosły. Mogę ćwiczyć w poniedziałek, sobote i niedziele ? Nie wiem czy to bedzie sens 3 razy pod rząd siłownia. Mięśnie będą chyba zbyt obciążone ! Jak mi radzicie ? Poniedziałek: Klata + triceps, Wtorek: MMA, Środa: MMA, Czwartek: MMA, Piątek: MMA, Sobota: Plecy + biceps Niedziela: Barki + Nogi. Bardzo proszę o odpowiedzi ! Z góry dziękuję za wszystkie przydatne posty !

zajedziesz się. wg mnie jedynym wyjściem - choć też mocno obciążającym było by zapodanie siłownie 2 razy w tygodniu. chyba, że zrezygnujesz z jednego treningu mma i będziesz miał 3 treningi mma i fbw 2 razy w tygodniu.

To co mają powiedzieć zawodowcy, oni trenują codziennie 2 razy :) Siłownia + Walki :)

To są zawodowcy, inna liga - zwykły szary człowiek jak Ty zajedzie się. Robisz ten sam błąd co pewien mój znajomy, który też porównywał się do zawodowców i patrzył jak harują oni, próbując pogrywać tak samo - najpierw było rzyganie po treningu a skończyło się migotaniem przedsionków. No ale to Twoje zdrowie więc rób jak chcesz. ja wiem , że trzeba wszystko robić z głową

tzn do trenowania np. 6 dni w tygodniu można dojść, ale powinno się to wprowadzać stopniowo, żeby organizm się przyzwyczajał - z tym, że regeneracja będzie totalnie c***owa... dobre suple by się przydały

Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2011-09-01 09:21:54

zacznij od 1x w tygodniu, potem możesz przejśc na trening 2x w tygodniu. Koncepcja klasycznego splitu sie nie sprawdzi. Podzieliłbym to na push/pull albo upper body/lower body. Jeden dzień wolny musi być bo inaczej przetrenowanie masz jak w banku ;) Dieta na 100% i jakieś aminokwasy/białko w okolicach potreningowych też by się przydało..
trening ograniczyłbym do głównych liftów.

Co do samego treningu to zależy czy chcesz aby siłownia była wsparciem dla MMA, czy MMA tylko rekreacyjnie ? Bo jeśli to pierwsze, to trening powinneś w większości opierać na ćwiczeniach dynamicznych/przenoszących ciało w przestrzeni typu rwanie, zarzut, podrzut, poręcze, drążek

pozdro

Zastosuj podział trojbojowy nie żaden split tym bardziej przestarzały pusch/pull który nie sprawdzał się już w latach 70 tych dla kulturystów a co dopiero dla uprawiająego SW.Wybierz trzy ćwiczenia przysiad , wyciskanie płaską,martwy ciąg.Rób max 5sx5p długie przerwy między seriami 3-5min średnie ciężary zacznij od 60procent swojego maxa i staraj się co trening minimalnie zwiększać tonaż ogólny.Nie zapominaj że na treningach MMA ćwiczysz dynamikę i wytrzmałość to po co dodatkowo te dwa aspekty katować na siłowni.

Przy 3-4 treningach MMA poszedłbym w ogólnorozwojówkę w kwestii siłowni. Ja ćwiczę MMA 2 razy w tygodniu, 2 razy siłka + 1 raz bieganie z workiem, walka z cieniem itp. ale dla mnie jakiś tam poziom umiejętności walki na ulicę są równie ważne jak odpowiednia siła i masa, żeby tej walki unikać (na dużych się nie rzucają bez powodu). ;)

Kwestia ustalenia priorytetów, nie można jednocześnie być świetnym kulturystą i fighterem bijącym rekordy na zawodach. Można jednak dobrze wyglądać i nieźle się bić.