SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Unloco/ Carb Cycling + FBW od str.19?

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19012

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 22: 17.11.2011r., czwartek
MISKA:
Śniadanie: jajecznica, 2 kromki chleba, pomidor

Obiad: pierś z kurczaka, ryż, warzywa

Popołudniowy 1: powtórka z obiadu

Popołudniowy 2: banan, mleko, WPC

Wieczorny: serek wiejski

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 23: 18.11.2011r., piątek
MISKA:


Śniadanie: pierś z kurczaka (wiem, wiem, na śniadanie to raczej średnio, ale wolałam ją odgrzać w domu niż na uczelni jeść zimną), warzywa, migdały na dodatek

Przedpołudniowy: banan

Obiad: jogurt z bananem, migdały, płatki

Popołudniowy: serek wiejski

Popołudniowy 2: serek wiejski

Wieczorny: WPC z jogurtem

Niestety, miska z doopy. Dzień cały poza domem, wyjazd z domu po 6, nawet nie miałam kiedy przygotować sobie czegoś normalnego. I z tego powodu wieczorem dopadło mnie gastro. Wpałaszowałam mnóstwo płatków śniadaniowych z mlekiem. Nie wiem, ile tych węgli wyszło. Pewnie miliard. No nic, musiało to przyjść. Ale przyszło i poszło. Ponieważ tyle węgli zjedzonych, to dzień następny na niskich węglach - powinno być odwrotnie.
Byłam na siłowni. Tzn., tylko aeroby zrobiłam, 40 minut bieżnia, z czego biegania 20 minut. Mam umówiony trening personalny na wtorek. Pogadam z trenerem, co i jak robię, co chcę poprawić, itp.

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-19 18:48:05
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 24: 19.11.2011r., sobota
MISKA:


Obserwacje:
1. Po piątkowym obżarstwie dziś mało kalorii, po południu/ wieczorem dorwał mnie głód. Zatkałam się kurą - wszystko zagrało, jak powinno. Oczywiście, nie miałam kiedy zrobić niczego bardziej sensownego na cały dzień. Ratowałam się tym, co było. Z tego powodu, kura to dopiero wieczorem, na spokojnie w domu.
2. Oczywiście: warzywa
3. Kurka była w panierce, więc węgle na pewno wyszły 55g. Już nie doliczałam, bo to jakaś super-panierka mojej mamy. Bez bułki tartej.
4. Siłownia: 40 minut bieżnia. CUDOWNIE!!! Kocham biegać! Mogłabym to robić w kółko i w kółko. Jak Forrest Gump: Czy pan biegnie dla równych praw kobiet/ Czarnych/ środowiska? - I pomyślałem sobie, że jak już dotąd dobiegłem, to przebiegnę jeszcze kawałek
5. Hasło:
"Siła nie zależy od możliwości fizycznych. Pochodzi z niezłomnej woli." Mahatma Ghandi - i ja też tak właśnie myślę.
6. Pytanie: jakie o-3 stosujecie? Zastanawiam się nad kupnem, ale nie wiem, które wybrać? Olimp? I tak samo z magnezem? ChelaMagB6? Co byście poleciły?

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-20 10:36:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 25: 20.11.2011r., niedziela
MISKA:
Śniadanie:
- owsianka z WPC

Obiad:
- kurczak pierś, warzywa

Wieczorny:
- owsianka z WPC

Wieczorny 2:
- kurczak pierś, warzywa

Wielka przerwa pomiędzy obiadem a następnym posiłkiem. Wynikły pewne komplikacje i nie mogłam zjeść.
Dzień nietreningowy. Jutro siłownia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 26: 21.11.2011r., poniedziałek
MISKA:

Trening:
- 45 minut kardio, bieżnia: 10 min. rozgrzewka, 20 min. interwały, 10 min. wspinaczka, 5 minut wyciszenie

Jutro trening personalny. Strasznie się cieszę!!!. Zdam relację.

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-21 20:38:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dzień 27: 22.11.2011r., wtorek
MISKA:


TRENING:
Dziś miałam trening z trenerem. Może zacznijmy od początku.
1. Zapytał mnie, co jadam. Opowiedziałam, że rotuję węgle w proporcjach: 1 dzień w tyg. wysokie, tj.110g, 2 dni średnie = 82,5g, 4 dni niskie = 55g. Do tego 110g białka codziennie. Powiedział, że węgli jest zdecydowanie za mało i że jeśli chcę rotować to raczej tak schodkowo: dzień wysokie/ średnie/ niskie.
2. Zapytał mnie o kontuzje, o poprzedni trening (następnym razem zabiorę mu to, co robiłam - mam jeszcze rozpiskę). Ustaliliśmy, że chcę dobudować górę. No i chyba muszę mu bardziej dać do zrozumienia, że chcę NOGI poprawić, wyrzeźbić (jakby tego nie nazwać). Stwierdził, że tłuszczu nie mam . I że nogi są w porządku, ale że rzeczywiście rzeźba by im się przydała, bo mięśnie już tam są. Taa...
3. Kazał mi po siłowym brać jakieś węgle - wiadomo, najlepiej i najszybciej w płynie. Dostałam na spróbowanie napój Carbo Vit z Olimpu. Pół opakowania czyli 250ml po treningu siłowym. No i mam węgli z takiego napoju w ogóle nie wliczać do ogólnego bilansu. Poza tym, kazał łykać witaminki. W tym momencie mam Gold Omega-3 i Chela Mag B6 z Olimpu. Powiedział, żebym to na razie odstawiła, a jakiś konkretny zestaw minerałów i witamin zamiast tego.
4. No i teraz same ćwiczenia: mam robić po 3 serie każdego ćwiczenia, powtórzenia maks., jaki dam radę, w seriach łączonych. A ćwiczonka takie (tylko oczywiście nie znam wszystkich prawidłowych nazw, więc opiszę):
1. (tu nie wiem, jak to nazwać, ale chodzi o:) wiosłowanie na prostych rękach z drążkiem wyciągu górnego do nóg, plecy wyprostowane, nogi ugięte
2. ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie podchwytem
3. przyciąganie linki wyciągu dolnego do brzucha
4. unoszenie tułowia z opadu
5. uginanie ramion ze sztangielką stojąc
6. uginanie chwytem młotkowym
7. ściąganie/ przywodzenie kolan w siadzie
8. uginanie nóg w leżeniu
9. (to było super, opiszę): leżymy na ławeczce na brzuchu, szanowny tyłek ma być poza ławką nogi ugięte na kształt L, prostujemy nogi unosząc je do góry, odwodzimy je na boki, ściąganie z powrotem do siebie, opuszczamy

I tak to się przedstawia. W ćwiczeniach 1-3 ciężar oscylował w granicach 15-20 kg. Może w jednym momencie nawet 25kg. Jeśli chodzi o biceps, to 4 kg na razie ustaliliśmy. I ciągnę te powtórzenia na maksa. Wychodzi mi ich od 12/15 do 25. Jeżeli chodzi o nogi, nie pamiętam teraz ciężaru, ale wiem, że jestem w stanie zrobić nawet 30 powtórzeń, to dołożyliśmy ciężaru i nagle się okazało, że jak 12/15 zrobię, to sukces. Pochwalił mnie za technikę, że nawet nie kaleczę . Yupiii! Tylko muszę uważać, żeby dobrze łapać wyciąg i plecy proste trzymać. 1. ćwiczenie było dla mnie najgorsze. Najciężej mi szło. Pozostałe już lepiej.

No i to chyba na tyle. Co myślicie? Jakieś sugestie? Plus, oczywiście aero: mam biegać max.2 x tydzień, w pozostałe dni, jeżeli chcę robić aeroby, to raczej mam chodzić po bieżni niż ganiać, bo mi mięśnie nie urosną. Bo się spalę.

Zmieniony przez - Unloco w dniu 2011-11-22 20:24:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51561 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Cześć Dziewczyny,
nie myślcie, że zapomniałam albo zarzuciłam to wszystko. Mam gdzieś wypiski, tylko muszę je znaleźć i uzupełnię dziennik. Natłok zajęć. Ale mam pytanie/problem i nie mam pojęcia, do kogo mogłabym się z tym skierować. Otóż, od kilku dni zauważyłam bardzo wyraźne opuchnięcie całego ciała. Po prostu nogi ogromne, ale uwaga, piersi tak samo. I cały problem polega na tym, że lewa jest teraz dużo większa niż prawa. Jest to widoczne już. W dniu dzisiejszym dostałam okresu, mogę go obwinić za trzymanie wody chociaż częściowo. Trener powiedział mi, żebym jadła więcej węgli, one też mogą mi przytrzymać wodę, prawda? Trening z nim był świetny, dał mi w kość, zwłaszcza jeśli chodzi o ćwiczenia na górną połowę ciała. Jutro będę mieć rozpiskę, to Wam wszystko napiszę. Ale niepokoi mnie ta różnica między piersiami. Czym ona może być spowodowana? Pompa po treningu + okres? Dodam, że normalnie to raczej to wgłębienie między "dziewczynami" jest takie kościste, a teraz jest mięciutkie, tak jakby się tam mięso jakieś zaczęło tworzyć... No nie wiem, świruję chyba trochę, ale bardzo mnie to niepokoi. Help!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

pomocy :(

Następny temat

Nina- pragnę wyrzeźbić ciałko swoje, nabrać siły.

WHEY premium