SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

zmorka chce schudnąć i dobrze wyglądać

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8525

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
lorefne

Dziękuje za odpowiedz.

Co do ćw 11.. jest to dla mnie obecnie najbardziej "lewe" ćwiczenie jakie wykonuje. Na mojej siłce nie ma "ginekologa".. znalazłam tam kawał taśmy.. coś jakby pas bezpieczeństwa z auta, zawiązałam na pętle i zamocowałam (tzn mocuje sobie) do wyciągu dolnego. Staje i "macham" tak jak mniej więcej to wygląda to na ATLASIE. No i te 7.5kg to mi chciało trochę noge urwać^^ , a że byłam sama na siłce to tym bardziej nie krępowałam się mega nieprofesjonalnie gibać przy tymm... Po dwóch takich seriach uznałam że 7.5 kg jest jednak nie dla mnie (że mi dojście do tego zajeło aż dwie serie Hyhy), dlatego zmniejszyłam na 5 i wykonałam 15 powtórzeń.. zeby to w ogóle zrobić.. bo z 7.5 się już nie dało.
Ten ostatni trening nie był do końca rozsądny i przemyślany.. w sensie obciążenia, chciałam użyć jak największych.
Te wznosy ostatnio próbowałam dociążyć.. ale jak przeczytałam u Ciebie, to póki co przedłuże spięcia.

Wpis Martuccy Marty znalazłam gdzieś u kogoś (dokładnie nie pamiętam) i tak sobie umyśliłam, że może mógłby mnie też dotyczyć.
Czemu papryki i pomidory są Be?

Przyjże się dokładnie Twojemu dziennikowi i powyciągam wnioski.

I dzięki.. powodzenie mi się przyda.

Po tych już jakiś 3 tygodniach wydaje mi się że jest lepiej. Sadło się jakby zmniejszyło.
Chociaż ja cholera jestem obrośnieta takim słodkim mięciutkim sadełkiem.. jakbym normalnie ocieplający kombinezon na sobie miała..

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
No nie, jak nie możesz poprawnie wykonać ćwiczenia to zmniejszasz ciężar, pewnie. Ale jak możesz, tylko z trudem to robisz
Celebrowanie ruchu i zatrzymanie na szczycie daje popalić, daje, a jak już znowu będzie za lekko to sobie weź ciężarek.

No to jesz tak jak masz zalecone
Generalnie ograniczenie do warzyw zielonych ogranicza źródła węglowodanów. Ty masz i tak nisko, więc póki Szefowe nic nie zabroniły to korzystaj ze wszystkich dostępnych warzywek, szczególnie gdy je lubisz, no chyba że zjadasz te pomidory i papryki na kilogramy, to wtedy wypadałoby to uwzględnić w rozpisce.

No i fajnie że leci
ocieplający kombinezon
rozbawiłaś mnie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
30.09.11 - 25 dzień

Dzisiejsza micha dałam czadu z ilością białka... głodna dzisiaj byłam. 1 raz od początku (czyli JUŻ od AŻ 25 dni )




Z czynności ruchowych.. to byłam na basenie: dokonałam tam 20 długości żabką podwodną (czyt. zmoczyłam sobie włoski i rozmoczyłam makijaż.. hyhy Lubie patrzeć na laski w full makeupie na basenie wyciągających głowy w górę jak żółwice)... popracuje nad jakimś może mocniejszym stylem pływania. Do basenu dorzuciłam saunę i wszelkie możliwe masaże wodne + poszłam na ten basen "z buta" co daje ok 6km! I tyle.


loferne Też mnie to bawi, bo co.. mam płakać :D Ale się cholera wytopie!


Zmieniony przez - zmoryek w dniu 2011-09-30 20:38:02

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
1.10.2011 - 26 dzień









2.10.2011 - 27 dzień

Wizyty u rodziny, miski nie liczyłam.. podobna jak zwykle bez wyskoków ^^

3.10.2011 - 28 dzień





Dzisiaj mam jakiś taki leniwy dzień, pierwsze 10h spędzone na uczelni... w oczekiwaniu na zajęcia które albo się odbyły, albo i nie.. i teraz niesamowicie mi się nic nie chce. Próbuje się zebrać żeby nie wiem iść na siłkę, czy na jakieś areoby, ale cholera mam ochotę leeżeć i się gapić w sufit. Fuj

Zmieniony przez - zmoryek w dniu 2011-10-03 19:30:31

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 64241
mnie też zmasakrował pierwszy dzień na uczelni i ledwo się zmobilizowałam do czegokolwiek Takie siedzenie na 4 literach gorzej męczy niż trening Masakra. Ale mam nadzieję, że to przez odzwyczajenie

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
4.10.11 - 29 dzień









Ze 2h spędziłam jeszcze "bujając" się na rowerze po okolicach bliższych i dalszych.

Skóra mi się poprawiła. Cierpiałam zwykle na jakieś przesuszenia, a obecnie się zrobiło całkiem nieźle. Wcześniej bez balsamu nie dało się wyrobić, obecnie.. bywa zbędny.

Znowu jadłam coś nie tak, siedzi mi coś na żołądku. Wrrr



Zmieniony przez - zmoryek w dniu 2011-10-04 22:26:12

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
Na jakie badania krwi/ moczu załatwić sobie skierowanie, coby się starannie przebadać?

W pt lecę do lekarza (w końcu) bo chce się do rehabilitanta czy tam ortopedy dostać z kolanem/kolanami.

Końcem października idę na zabieg z zatokami, jakaś endoskopia. Czas hospitalizacji jakieś 2 dni. Jakaś narkoza.. po czymś takim to mogę od razu wrócić do ćwiczeń, czy konieczna będzie jakaś przerwa (Lekarza się o to jeszcze nie pytałam, ale z doświadczenia wiem, że nawet jak zapytam to mi zwykle zabraniają robienia czegokolwiek, bez żadnego uzasadnienia).

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
Ostatnie parę dni było kiepskich, zaczęło się delikatnie i powoli się robi coraz gorzej.

5.10.2011 środa - 30 dzień

dieta ok, brak ćwiczeń. Większość dnia w aucie itp

6.10.2011 czwartek - 31 dzień

dzień jak poprzedni + ze 2 h ciężkiej roboty siłowej

7.10.2011 piątek - 32 dzień

dieta prawie ok, ale doszedł alkohol

8.10.2011 sobota - 33 dzień

dzień jak poprzedni z tym, że byłam na siłowni... i prawie dobrze było ale znowu doszedł alkohol

9.10.2011 niedziela - 34 dzień

dietę szlag trafił, mało co jadłam, potem pojawiło się jakieś ciasto itp w gronie rodzinnym, po wyjściu ze szpitala

10.10.2011 poniedziałek - 35 dzień

dieta niespecjalna, kawa rano, żurek na uczelni + surówka, później w domu jajecznica i BARDZO SIĘ POSTARAM żeby było już ładnie.

Mam teraz nerwowo, dziadek w szpitalu (jakieś ataki, nagłe operacje) i jednocześnie całkowicie z zaskoczenia za pewien niezdany egzamin próbują mnie z uczelni wywalić. I są tacy cholera zawzięci, że może im się udać. A ja ku*wa jestem przyzwoita z tego przedmiotu nawet i bleh... I ta taka walka z wiatrakami mnie wyprowadza z równowagi.

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 52 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 612
Wróciłam,
Stęskniłam się,
Witam Wszystkie Panie z powrotem ;)




Nie dałam się wyrzucić ze studiów... godziny pod dziakanatami, rektoratami i innymi drzwiami + szybka nauka do poprawek sprawiły że diete trafił szlag... nie żebym jadła za dużo, ale nie do końca tak jak powinno być... do tego troche się piło.

Dałam sobie zoperować zatoki... dziś mnie ze szpitala wypuścili, jadłam też mało i też nie tak jak powinno być.. nooo i pompowali mnie glukozą ^^ Saame węgle ;)

Myśle, że przez jakiś czas jeszcze.. wrócić do ćwiczeń się dało nie będzie (nos mam jeszcze nieczynny). Z lekarzem o tym co moge pogadam za tydzień.. półtora na kontrolnej wizycie...

Proszę o rade, jak jeść teraz, żeby było dobrze. Do tej pory było 1800kalc 120b 50w i reszta tluszcz.. jak coś niecos ćwiczyłam.. a dieta na okres siedzeniowo leżeniowy? o ile obcąć kalc. I może któraś LADY wie, kiedy będe mogła zacząć ćwiczyć...

"no i mnozysz te wartosci reakcji, i ci wychodzi, mi nie wychodzi:D"

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Odżywki na redukcję

Następny temat

Break the cycle, Shake up the system / Maya S / redukcja

WHEY premium