chcę schudnąć jeszcze 2kg - nie musi być szybko.
Piszę tu, ponieważ od jakichś 3 tygodni zauwazyłam że coraz mniej mam siły. Tzn na siłowni jest ok, a później robi się ze mnie flak, zmęczona, obolala. Zawsze robię 65min aerobów i 25min siłowych (wszystkie partie - ręce, nogi, brzuch, plecy).
I zastanawiam się czy mam dalej tak ćwiczyć, czy każdego dnia co innego np.
poniedziałek - ręce, brzuch
środa - nogi brzuch
czwartek - plecy brzuch
no i plus aeroby
czy może dalej robić wszystkie partie ciała na jednej wizycie na siłowni?
pytanie kieruję do osób które na tym się znają.