Kolarska dieta - problem.

Witajcie! Od kilku lat trenuję kolarstwo i mam problem z dietą. Jeśli jem jak trzeba (przed treningiem i po) to mam energię na trening, ale strasznie szybko rośnie mi waga (tłuszcz). Jeśli zjem minimalnie mniej to nie mam siły na trening i np zauważyłem, że jak się zregeneruję to łydka ma 38 cm a jak słabiej zjem to np. 36 cm. Czy to jest normalne? Trenuję 10h tygodniowo. Ile powinienem jeść kcal? 178 cm wzrostu i 67 kg wagi.

8:00 Śniadanie:
- 100g płatków kukurydzianych
- jogurt naturalny 0%
- omlet z 2 jaj
- kawa z mlekiem i cukrem

11:00 II Śniadanie:
- 2 bułki z szynką, sałatą, ogórkiem, pomidorem


14:00 Posiłek przed treningowy:
- 100g makaronu
- 150g piersi z kurczaka smażonej na oliwie z oliwek

15:00
- gainer - 50g


16:00-18:00 Trening
- banan
- izotonik 1L


18:00
- gainer - 50g

18:00 Posiłek po treningowy:
- 100g makaronu
- 150g piersi z kurczaka smażonej na oliwie z oliwek
- warzywa

21:00
- 250g chudego twarogu


Dotychczas tak jadłem ale mnie zalewa tłuszczem. Co zmienić? Tylko nie mówcie nic o owsiance bo po 3 latach nie mogę na nią patrzeć.

proszę przeczytaj temat 10 wskazówek żywieniowcyhc

dieta tragiczna nie jest po za cukrem i podwojna porcja gainera i te bulki to chociaz razowe