DESPERACJA BŁAGAM O POMOC !! :(

Witam was serdecznie. Mam krótkie treściwe pytanie
lecz najpierw krotko o mnie i powyższym problemie.
odejmując przerwy cwicze okolo 2 lat. Zacząłem cwiczyc
z zamiarem rozbudowania klatki piersiowej gdyz na niej
mi zalezalo najbardziej. Lecz wszystko poszło odwrotnie
proporcjonalnie do moich oczekiwań i poświęcen.
W desperacji czytałem wiele artykułów, zasięgałem
porad wielu ludzi z siłowni etc. Cwiczylem klatke
bardzo intesywnie przykładając się do cwiczen, rozpisek
oraz amatorskich diet. Zdażalo sie ze spedzalem 2.5h na silowni
cwiczac klatke w oczekiwaniu na efekty ktore sie nie pojawiały
W okolicach sutków mam tłuszcz.. bądz troche tłuszczu ktorego
sie pozbyc nie moge, pompki na poręczach skos głową w dół nic
mało daje
Oto Pytanie:

Co mam zrobic z tym gownem... Bo klata tego nazwac nie mozna
Jestem naprawde zdesperowany, dopuszczam do siebie myśl o gineko
lecz nie jestem pewny. Prosze o POMOC, badz sprawdzona rozpiske
nie wiem co mam robic z tym. Próbowałem juz chyba wszystkiego.
Masowałem, potem zwrot o 180 stopni - biegałem & rzeźbiłem
robilem mase cwiczen po 12-16 powtórzen, potem doszedłem do wniosku
ze jezeli ma urosnac bede robic sile i jesc duzo i zdrowo.
ponownie masowałem, ostatnie 3 miesiace robie mało powtórzen i duzo nakladu. Przytylem. Urosły mi barki, ramiona, nogi, wszystko poza klatka
Blagam o rozpiske lub pomoc... Albo jakas Korekta, ostatnie 3 miesiace moja
rozpiska wyglada tak:
3 cykle (1 tydzien = 1 cykl)

1 TYDZIEN/CYKL:
powtórzen = 10
Płaska 4 serie
skos = 3 serie
skos dół = 3 serie
rozpietki = 4 serie
2 TYDZIEN/CYKL:
powtórzen = 8
analogicznie do pierwszego tygodnia
3 TYDZIEN/CYKL:
powtórzen = 5
analogicznie do pierwszego tygodnia.

Prosze o każde możliwe porady, korekty, rozpiske planu treningowego.

P.S - oczywiscie cwicze kazda partie miesniowa ale zeby oszczedzic
wam czytania i czasu ktory i tak poswiecacie na czytanie mojego obszernego
problemu rozpisalem trenig tylko klaty. Jestem raczej szczupły, 84 kg i 187 wzrostu. Tłuszcz odkłada mi się tylko na tej niby klacie.. Blagam o pomoc.

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 19

Waga: 84

Wzrost: 187 cm

Obwód klatki: 108

Obwód ramienia: 39

Obwód talii: 86

Obwód uda: 61

Obwód łydki: 40

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: niewielki

Aktywność w ciągu dnia: szkoła, uczęszczam na siłownie, jazda na rowerze

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Siłownia, 3-4 razy w tygodniu
poniedziałek, sroda, piatek, sobota

Odżywianie: Szkoła - Dużo ryżu, prócz miedzy posiłkami (sniadanie obiad kolacja)

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: stan zdrowia - bardzo dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: do 2 godzin 3-4 razy w tygodniu, uczeszczam na siłownie.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: w okresie 3-4 miesiecy:
X pand, Storm, Kazeina, Białka serwatkowe, Gainer Uniwersal Gain Fast 3100, Aminokwasy Treck

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Jeżeli jakkolwiek pomoże mi to w rozbudowaniu bądz wyrzeźbieniu klatki piersiowej jestem w stanie wprowadzic prawie wszystko " w życie "

Stosowane wcześniej diety: amatorskie - zdrowe odżywianie, brak zbednch kalorii, słodyczy

Zdażalo sie ze spedzalem 2.5h na silowni
cwiczac klatke w oczekiwaniu na efekty

straciles 2 lata na psuedoekspertow z silki i diet robionych pod kogos a nie pod siebie. Zacznij czytac posty podwieszony, stworz diete pod siebie i poczytaj o treningu. Wrzuc rozpiski w odpowiedni dzial i czekaj na pomoc...

jakies inne podpowiedzi?

Dieta.

Wystaczy przeczytać jeden temat w kwestii budowania klaty

https://www.sfd.pl/Godzilla_kontra_klatka_piersiowa_:_-t269838.html

Masz przeładowany plan w tym momencie więc nic nie rośnie. Już nie wspomnę o tłuczeniu 2,5h samej klaty.

Tłuszczu to ja tam nie widzę. Z reguły u osób niewytrenowanych klata na środku jest nijaka, w zasadzie jej nie ma, a po bokach i dole /w okolicy sutków/ jest troche tego mięsa co powodować może złudzenie.

/pozdr

Kieszko89 wielkie dzieki za linka. Przeczytalem i faktycznie jest to ciekawe. Przez 2 lata zdarzylo mi sie 3-4 razy tak sie zasiedziec ale to juz z czystej złosci co okazalo sie byc czystą głupota :P Dorzucilbym jeszcze jedna fotke, bo mowisz ze tam tłuszczu nie widzisz. Zapomnialem o niej a mialem dodac, w okolicach brodawki moge sobie spokojnie złapać dwoma palcami scisnac i sama skóre i to taka gruba. Fakt moja rozpiska trwa juz dosc długo a kolejnosc ta sama jeszcze dłużej. Proponujecie 4 cwiczenia? z roznorodna kolejnoscią? zacząwszy np od poreczy poprzez skos + , brame koncząc np na hantlach na poziomej? Hmmm... Piszcie piszcie chce sie "nachapać" wiedzy :D

Moze Ginekomastie masz skoro niemozesz poprawic klatki (pomijajac przeciazenie i zla diete). Poczytaj o tym i spr czy masz zgrubienia w okolicy sutkow ;d

No po tych fotkach nie widać by coś było nie tak, ale jak masz inną to wrzuć.

/pozdr

http://imageshack.us/photo/my-images/843/zdjcie0089k.jpg/  to jest zdjecie i prezentacja niby klaty, jak zauwazycie brak zarysów w ogole i mozna sobie ogarnac całkiem niezła kupe, że tak sie wyraże tłuszczu. Prztkładałem i przykładam sie bardzo rzetelnie do cwiczen, lecz przyznam racje iż moja rozpiska (jezeli chodzi o kolejnosc cwiczen) od bardzo długiego czasu jest taka sama - płaska, skos góra, skos dól, porecze, rozpietki ewentualnie czasami dorzuce linki na bramie. Czekam na odpowiedzi!. nie czuje Gruczołu ktory ma zawsze miejsce bytu w sytuacji ginekomastii, oraz nie bola mnie sutki czy cos w tym stylu, mozliwe jest ze po prostu genetycznie to mi sie nie spala nic a nic? Hmmm Macie jakis pomysł co "z tym" zrobic?

Zapytam jeszcze tak krotko, jak sądzicie?

rzeźbić klatke? czy lepiej ją zmasować jak na obecny stan rzeczy?
bo to w sumie mnie meczy najbardziej beda sogi