Kości a rozciąganie

ps. a jak się rozciągasz? statycznie czy dynamicznie? stretching czy moze prm? możliwe ze rozciągasz się w sposób nieprawidłowy, zbyt "agresywny" przez oc zamiast rozciągać powodujesz jeszcze większy przykurcz mięśni. ostatnio badałam zawodowego sitkaża który "niby" tez sie rozciagał pod okiem trenera i miał OGROMNY przykurcz zgięciowo-wyprostny w st biodrowym. nie mówiąc o przywodzicielach st. biodrowego... no nic, zycze powodzenia

Mam tak od kiedy sięgam pamięcią jednak rozciąganie zacząłem jakieś 3 lata temu ale przestawałem co chwile bo tak sie nie da. Nie bolą mnie naciągane mięśnie tylko staw biodrowy. Próbując robić normalny szpagat nie odczuwam bólu ale jak np chciałbym na siedząco zrobić choćby 90 stopni to czuje że kości się w coś wbijają/ocierają i jak dobrze ustawie biodra to nagle jest takie strzyknięcie i kość przeskakuje. Problem w tym że podczas kopania to się nie dzieje (nie przeskakuje). Na razie rzuciłem sport bo bez high kicków to już nie to samo nie wiem co robić