Na wstepie male objasnienie ocb.
Od dluzszego czasu mialem zamiar zmienic tryb zycia z imprezowego (na***ka conajmniej 2x/tyg, do tego czesto dochodzily inne specyfiki..). Przez ten tryb zycia spadlem na wadze, przestalem uprawiac sporty itpe. Wczesniej duzo plywalem, gralem w tenisa, chodzilem duuuzo po gorach, rower itd. Wkoncu sie przalamalem. Od 4tyg cwicze zgodnie z Planem dla poczatkujacych i ogolnie sie ostro wkrecilem.
Dieta zostala ulozona przez dermatologa/dietetyka do ktorego zaczalem ostatnio chodzic jako, ze mialem mocny nawrot choroby. Mianowicie od malego choruje na nieuleczalna chorobe jaka jest AZS (Atopowe Zapalenie Skory) - Objawia sie to tym, ze mam alergie praktycznie na wszystko co istnieje (glownie na chemie), jak wszamie cos czego moj organizm nie akcpetuje dostaje wysypki itd. Naszczescie moje AZS jest odmianna "lekka" (przez wiekszosc czasu nie mam objawow) i nie jest az tak tragicznie chociaz ostatnio mialem nie wiadomo skad ostry atak i sam sobie z nim nie moglem poradzic i tak trafilem do Pani dermatolog, ktora okazala sie cudotworczynia i ma niebanalna wiedze. Rowniez ona jest dietetykiem.
Wiec aby wyelimnowac chemie z tego co jem i zdrowo sie odzywiac zaproponowala mi narazie taki szablon, ktory z czasem bedzie uzupelniany jezeli beda postepy w wdrazaniu tego co przygotowala (bo jest to wywrocenie do gory nogami dotychczasowych przyzwyczajen).
Wiek: 24
Waga: ~55kg.
Wzrost: ~175
Terning: Trening dla poczatkujacych by Mawashi
Sniadanie:
A) Platki owsiane:
B) Kasza jaglana:
Do nich dodajemy: Pestki dyni, slonecznik, rodzynki, orzechy (najlepiej wloskie lub laskowe), migdaly, fige, wiorki kokosowe, sezam, rodzynki, suszone sliwki/morele - oczywiscie nie wszystko naraz mozna sobie odpowiednie dobrac co danego dnia.
Platki te przygotowujemy na dzien przed, wieczorem, zalewamy je troche woda i rano podgrzewamy aby posilek byl cieply. Takie sniadanie podobno jest bardzo sycace.
II Sniadanie:
A) Owoce sezonowe: Czyli co w danej porze roku mamy, dodala, zeby unikac np. cytrusow zima, gdyz sa to owoce wychladzajace. Najlepiej jesc swieze owoce sezonowa (zima pozostaje jablko/gruszka).
Do tego dodajemy garsc: orzechow, migdalow, rodzynek, suszonych sliwek, pestek dyni itd.
OBIAD:
A) Kasza:
- Jaglana (najzdrowsza)
- Gryczana
- Peczak
B) Ryz brazowy
- Do kaszy jaglanej (ktora najlepiej szamac, a ma ponoc sama niezbyt dobry smak) podczas gotowania dodajemy: czosnek, swiezy imbir, koperek, pietruszke, na koniec gotowania mozna dorzucic cebule lub kupe innych wariantow warzywnych.
Mieso:
A) Ryby morskie: Dorsz, Sledz, Losos, Fladra
B) Slodkowodne: Pstrag, karp, wegorz
Reszta ryb podobno sa to ryby glebinowe, ktore sa mrozonkami i poprzez to traca wiekszosc swoich wartosci odzywczych.
C) Dziczyzna, Jagniecina, Baranina (najtrudniejsze w przygotowaniu)
D) Drob:
- Indyk
Stanowczo odradzala mi kuraka co tu jest bardzo polecane, gdyz taki kurak jest najprosztszy w wychodowaniu i mozna mu dawac byle gowno do zjedzenia a Indyk w takich warunkach by nie przezyl. Takze aby wyeliminowac chemie jaka kurak w swoim zyciu zjadl musze z niego zrezygnowac na rzecz indyka.
- Cielecina
- Tatar (100% miesa i zdrowy)
E) Jarzyny (co kto lubi, wszystkie sa zdrowe) przy czym najlepiej gotowane. Rowniez kiszone jarzyny jak: ogorki, kapusta itd. podobno sa bardzo zdrowe.
Obiad Gotowany lub duszony. Unikac smazenia i grillowania.
Co sadzicie o takiej diecie w polaczeniu z treningiem? Mam bardzo duza motywacje do treningu i zaczecia stoswania diety, jest to moj nowy cel w zyciu i latwo sie nie poddam :)
Narazie kolacja pozostaje bez zmian. Nastepna wizyte mam za miesiac gdzie bedziemy oceniac jak mi idzie wdrazanie diety i dodawac inne rzeczy/warianty w tym kolacje.
PS. Narazie bez wyliczen itd. gdyz musze sobie usiasc na spokojnie, pojechac do sklepu, poprobowac ile czego jestem w stanie zjesc itd. Jak zaznaczylem na poczatku jest to szablon.
Pozdrawiam