20 czerwca w szpitalu w Suchej Beskidzkiej został wykonany zabieg mający na celu podwiązanie chorej żyły. Cała operacja przebiegła bez problemowo, i już po 2 dniach byłem w domu. Od lekarza usłyszałem, że nie mogę przez najbliższe 3 miesiące uprawiać żądnych stricte siłowych sportów. Po tym okresie mogę spokojnie wrócić do normalnej aktywności fizycznej. Jednak zalecił mi żebym nie wykonywał ćwiczeń, które wymagają podnoszenia ciężarów z ziemi. Następnego dnia po wizycie, z czystej ciekawości zaglądnąłem na internet, aby poszukać tematów o powrocie na siłownie po tymże zabiegu. Przeglądając kilka tematów natrafiłem na opinie, że nie należy wracać na siłownie, bo żylaki się nawracają.
Dlatego mam pytanie do wszystkich, którzy mieli przeprowadzany ten zabieg, czy udało Wam się wrócić na siłownie, czy też musieliście zmienić sport na mniej inwazyjny np szachy?
Nie wierzę, że tylko ja mam taki problem, dlatego proszę o wymianę poglądów na ten temat!