Jestem amatorem mma, staż krótki (4 msc) + 2 msc karate budokai.
Musiałem zrezygnować z pierwszego z uwagi na szkołę (dojeżdżałem, wychodziłem z domu o 6.30, wracałem o 23), natomiast z drugiego z uwagi na to, że w budokaicu[jak zwykłem nazywać tę sztukę walki] jest dla mnie za dużo tej całej dżapańskiej otoczki, za mało stójki, za dużo parteru
[183 cm wzrostu, ~~70 kg wagi, bmi na poziomie 20.90.]
Pierwsze pytanie,które nurtuje mnie od dawna... cóż, nie potrafię kopać prawą nogą....
Jestem w stanie wykonać wiele różnych kopnięć, jednakże.... moja prawa noga zawsze pozostawała bez zajęcia.
Wielokrotnie próbowałem, jednakże nic z tego nie wychodziło. Nie pytałem o to żadnego z trenerów, jednakże może ktoś z Was będzie wiedział o co chodzi.
2. Mam zamiar wrócić do "formy", jednakże mam z tym mały problem, ponieważ pochodzę z małej miejscowości (8 tys mieszkańców), jedyna sekcja to byli budokaice, jednakże z uwagi na brak chętnych została ona zlikwidowana.
W jaki sposób mogę ćwiczyć?
Posiadam rękawice bokserskie 10tki, owijki, ochraniacze na piszczele, worek bokserski, hantle 2x 10 kg. Mam do dyspozycji ~~2 tys zł [nagły, osiemnastkowy zastrzyk gotówkowy].
Zależy mi dodatkowo na rozbudowie masy mięśniowej oraz "rozroście łapy". O co dokładniej chodzi? Nie chcę mieć samej rzeźby [świetną miałem, dobrą mam w dalszym ciągu], przydałoby się trochę rozrosnąć. U mnie w mieście o siłownię ciężko, jednak pewnie byłbym w stanie zakupić stosowne urządzenia,gryfy,obciążniki itepe itede...
Niestety, moją słabością są fajki, które palę od dwóch lat i dość ciężko byłoby mi się ich pozbyć..
No cóż, będę bardzo wdzięczny za wszelkie rady.
Pozdrawiam, Velos.